Tyle, ile trzeba było. Różne są sytuacje w życiu. Czasami trzeba wytrzymać tydzień a czasami rok albo i dwa. Cóż to za pytanie i w jakim celu?
Pytanie w celu zaspokojenia niezdrowej ciekawości jakiegoś emeryta,albo emerytki,którym pozostało tylko to,czyli pogadanie o tym :)
kocham się z męzem dzień w dzień jak mamy wolne to nawet dwa razy dziennie nie uważam żeby to był obowiązek ja uwielbiam sie kochac on też przerwa to tylko na miesiączke ale wtedy inaczej sie zaspakajamy no chyba że mnie zdenerwuje to wtedy przerwa jest kilka dni ale rzadko tak bywa
a ja kocham się z facetami po makowcu
Nie rozumiem dlaczego znajmość jak ktoś napisał zaczyna się od seksu??? Fakt jest potrzebny, ale chyba jeszcze charakter się liczy, wspólne plany, marzenia itp. Z mężem jestem 20 lat; seks jest cudowny do dziś bez żadnych zdrad, ale nie zaczynaliśmy absolutnie od seksu.
Bo to tak najczęściej jest, że pary, które zaczynają od seksu bardzo szybko się rozpadają. Ludzie, którzy myślą inaczej i łączy ich coś więcej niż seks, który jest tylko dodatkiem potrafią przeżyć wspólnie dziesiątki lat.
Nie prawda, że każdy seks jest taki sam- nie masz pojęcia o czym piszesz. W związku małżeńskim jestem 17 lat i seks z mężem jest bardzo udany a kochanków nie mam, mąż zresztą też tylko jest ze mną. Seks czasami może być namiętny a czasami zmysłowy itp. różnie to bywa. Jesli jest wciąż taki sam to znaczy że jest nudny i właśnie pózniej pary nudzą się sobą. A nie o to chodzi, żeby było kilka razy i koniec. Ale do samego seksu bardzo ważne jest uczucie i miłość. Nie można traktować seksu jak przygodę czy sport. W dzisiejszych czasach niestety tak jest często tratowany- BŁĄD. Zawsze na pierwszym miejscu stawiam uczcucie a potem seks. Taka powinna być kolejność.
Gościu 10:08 o to mi właśnie chodziło, że jeśli ktoś pisze że z mężem nie ma udanego seksu to może to świadczyć tylko o tym, że nic do tego człowieka nie czuje. Bo najważniejsze jest uczucie i bliskość a nie seks sam w sobie.
Aaa, no jak dwa razy na miesiąc to od razu trzeba było tak mówić :)))
Nie zrozumiałeś/aś sensu 20:25 ? Tyle tu osób pisze, że seks jest mało istotny, a ja natomiast uważam, że jest istotny. Jedni lubią to robić codziennie, inni w weekendy a jeszcze innym wystarczy raz dwa razy w miesiącu. To zależy od temperamentu, nastroju czy sił witalnych ;) itp itd. Jednak mnie chodziło, że w związku odgrywa on sporą rolę.
Co do mnie częstotliwość mimo wieku niezła :))