Ja też kupiłam 3 kg karkówki na upieczenie i 1,5 kg boczku na upieczenie. Do tego na sałatkę jarzynowa wszystkie produkty tj. majonez, jajka, ogórki kiszone mam swoje w słoikach, groszek, kukurydza, por, seler, jabłka, ziemniak, marchew, pietruszka;kupiłam też schab ze śliwką do upieczenia. 1,5 kg nóżek z kurczaka bo kupiłam 3 torebki pomysłu na soczystego kurczaka po cygańsku, z papryką i ziołami i słodko -kwaśny. Bigos bede gotować. Pierogi z grzybami na wigilie, ryba ale nie karp tylko miruna i mintaj bo najlepiej lubie, do rybki robie surówke z kiszonej kapusty, a no i obowiązkowo na wigilije barszczyk postny z grzybkami no i kompot z suszu. Placki to; krówka, cappucino, sernik z pianka i makowiec. Do tego kupiłam czekoladowe cukierki, ptasie mleczko.Napoje, soki i owoce. No a w sobote jeszcze jakies szyneczki dokupie i git. Także napewno dużo więcej niż 500 zł pójdzie na święta.
...pewnie zdecydowanie więcej...bo w sklepach drogo
150 zl na cztery osoby........dwie salatki flaki placek po pare deko wedliny rozne rodzaje ryba uszka barszcz troche owocow i robi sie 150zl zawsze tyle wydaje na swieta rzadko sie zdarza ze przekrocze budzet.swieta skrome ale nie narzekamy ....WESOLYCH SWIAT DLA WSZYSTKICH.POZDRAWIAM
Na 4 osoby to Ci może nawet tej jeden placek i dwie salatki oraz parę deko wędliny wystarczą. Ale NIKT Was w świeta nie odwiedza? Przez całe 3 dni siedzicie w czwórkę?
No tak. Idą Święta wiec trzeba się nażreć , uchlać .... Nie o to chodzi w tym wszystkim.
A dlaczego od razu "nażreć", "uchlać"? w Twoim słowniku nie ma pojęć "najeść się" smakołyków, których nie ma na co dzień, "napić się" z rodzinką? W mojej rodzinie na co dzień nie ma wystawnych obiadków, super jedzenia, dlaczego w święta mam siedzieć przy kanapkach z zółtym serem i najtańszym piwie?
150 zł. to ja wydaję na weekend( sobota rano zakupy a w poniedziałek już pusta lodówka - 4 osobowa rodzina) i nie ma w tym jakiś cudów. Odnośnie świąt to samo mięso do pieczenia to prawie 100 zł.
mam skromny budzet wiec 150 zl przeznaczam na zakupy swiateczne i to nam wystarcza w zupelnosci ,nie wiem dlaczego jest to dziwne ,prezenty robimy wspolnie z dziecmi to taka nasza tradycja , cos kleimy rysujemy jest przy tym mnostwo zabawy....w swieta jestemy we czworke bo tak sie to nasze zycie ulozylo, napewno koszty zwiazane ze swietami bylyby wieksze gdybysmy mieli wieksza rodzine ale coz..mysle ze kazdy swietuje tak jak chce i jak to mu najlepiej odpowiada jedni skromnie inni wystawnie....
Nie chciałabym byś poczuła się krytykowana, nie taka moja intencja, tylko zwyczajnie dziwię się, że tak kwota wystarcza.
Fakt moją rodzinę ( też 4 osoby ) odwiedzają krewni, ale to w jeden dzień, kiedy jest kilka osób więcej. A święta trwają przecież 3 dni, więc i wigilijna kolacja i dwa świąteczne obiady, śniadania, kolacje. Ja na same składniki do salatek i tzw. przystawki wydałam ponad 100zł, a gdzie mięso do pieczenia, wędliny, ryby, składniki do ciast, owoce, napoje, alkohol?
z racji tego ze swieta spedzamy tylko razem alkoholu nie kupujemy , nie bedzemy siedzieli z mezem we dwoje i pili to jakos nam sie nie widzi....dzieci mam w takim wieku ze salatki pieczone miesa czy bigos ich nie interesuja.........wiec nie robimy wystawnych swiat bo kto to bedzie jadl.........:) malo czasu spedzamy ze soba z racji charakteru pracy meza wiec jest to czas dla nas szczegolny
No to w sumie już rozumiem, alkohol odpada, a to jednak spory wydatek, sałatki czy jakieś cięższe potrawy też odpadają, bo nie dla dzieci, a Wy w dwójkę to za wiele też nie zjecie;). Grunt to żeby wam takie święta pasowały, moja rodzinka z kolei lubi sobie pojeść, goscie nasz dom licznie odwiedzają, więc i skala wydatków nieporównywalna.
Alkohol spory wydatek? 0,5l wódki kosztuje niecałe 20zł. Nie sądzę aby to był wielki wydatek, no chyba że ktoś libacje robi ze Świąt ;)
Zastanawia mnie wpis z 11 27.Flaki-składniki na flaki to wydatek 50 zł,Dwie sałatki -sam majonez to do dwu to jest 8 zł a składniki przynajmniej 30zł , ciasto nawet zwykła szarlotka to min 20 zł.Wędlina,chleb ,ryby to wydatek minimum 100zł.Nie da się zrobić coś z niczego.Ja na wszystkie art żywnościowe do dziś wydałam 600 zł a nie szaleję Bigos,piekę schab i karkówkę ,kawałek swojskiej kiełbasy, tradycyjna wigilia ,trzy ciasta
ok. 10 tyś z prezentami... choć czasem przekraczamy budżet, ciężko się wyrobić w tej kwocie...
U mnie budrzet nie przekracza 200 złotych... na 3 osobową rodzinę złożoną z samych babeczek. Wigilia rodzinna jak zwykle u babci, więc przygotowaniami się dzielimy, pierwszy dzień świąt u rodziny, drugi na odpoczynek w domu. Alkohol to najwyżej butelka wina, prezentów nie będzie bo i nie ma na to kasy. Dwa placki, jakiś bigos, jedna sałatka, odrobina wędliny, trochę owoców. Tego co na obiad nie wliczam w koszty "typowo świąteczne", bo gdyby nie święta, obiad również musiałybyśmy zjeść. Święta skromne, ale na pewno przyjemne :)))
Nie najważniejsze jest to co i za ile na stole, ale kto przy tym stole siedzi :)
Wesołych, Rodzinnych, Przyjemnych Świąt dla wszystkich :))))