jakie to są mieszkania i w jakim rejonie,sam zastanawiam się nad taką decyzją dla mnie korzystne były by okolice Stawek
średnio 500 zł odstępne+ 450-500 zł czynsz ( w zależności oczywiście od osiedla) + opłaty : światło,woda, gaz itp. czyli miesięcznie powyżej 1000 za opłaty
ale za jakie mieszkanie?wiadomo że inna jest cena za kawalerkę a inna za 3 pokojowe mieszkanie. te 500 zł to za jaki metraż?
Powariowali z tymi cenami niektórzy, ale dosyć często zdarzają się sporo tańsze. Wynajmowałem 45m za 300zł odstępnego i czynsz 320zł w okolicach Polnej/Sienkiewicza. Kawalerki, bądź nawet pokój z wnęką, są w cenach około 500zł (odstępne z czynszem). Wystarczy trochę poszukać, a nie brać pierwsze lepsze.
trzeba się dogadać z właścicielem,ale dużych różnic nie ma wpływ ma tylko czynsz,wiadomo od mniejszego metrażu mniejszy:opłaty w 3 pokojowym wynoszą czynsz ok500zł + gaz prąd ok 120 zł oraz wynajem 500-700 zł/do negocjacji/
Za dwupokojowe (39m2) na Słonku 750zł (w tym czynsz i odstępne) plus opłaty - prąd - co kwartał ok 120zł, gaz co 2 miesiące 35zł i rozliczenie ciepła raz w roku. Plus bieżące wydatki, takie jak jedzenie, paliwo, inne używki.
To jest jakaś masakra z tymi opłatami nie mówiąc już o czynszu i spółdzielni. kto to widział żeby tyle płacić jak człowiek nawet tyle nie zarobi!!!!!
U nas ogrody 610zl (odstepne z czynszem) 2 pok 48m2
Nie o tym jest watek wiec trzymaj sie tematu a nie tworzenie kolejnego smietnika.
Uwazasz ze wynajem jest za drogi - zaloz drugi temat.
Tutaj wpisujemy ile placimy za wynajem.
Ja na slonecznym 57m2 - 3 pokoje - mieszkanie po remoncie i umeblowane - 850zl odstepnego + czynsz i oplaty.
ze ty tyle nie zarobisz to nie znaczy ze inni nie zarabiaja.
Nie martw się zarabiam i na moje mi wystarcza jeszcze córce pomagam bo też wynajmuje niestety, ale płaci dużo więcej w Warszawie wiec się nie wymądrzaj
A to ciekawe bo napisales "jak czlowiek tyle nie zarobi" - wiec widocznie jednak nie zarabiasz.
No wiec wlasnie - w Warszawie placi duzo wiecej - tam nie narzekasz ze za duzo ?
Ja jakbym miała płacić 500 zł odstępnego to wolałabym wziąć kredyt, przynajmniej wiem że moje a tak to dajcie kasę, a nie wasze, w dodatku nie możecie nic zrobić bez zgody właściciela
Najpierw dostan ten kredyt i uwiąż sie nim na 20 lat. A z wynajmu zawsze mozna zrezygnowac - przeprowadzic sie
ja na Stawkach za dużą kawalerkę płacę 200 odstępnego+ ok 320 czynszu. gaz w czynszu. do tego światło co 3 miesiące ok 70 zł. woda coś koło 50 zł. to niedużo
nie mow,ze za swiatlo placisz ok.23zl miesiecznie...tak samo jak gosc z 13:38 za gaz ok.17zl miesiecznie...bardzo smieszne
skoro większość czasu jestem w pracy to kto ma nabić liczniki? to chyba logiczne prawda?
praca praca,przy takich kwotach to przy swieczkach trzeba siedziec a gotowac u sasiada,za same oplaty przesylowe sie placi a gdzie liczniki?