I czy ta szkoła ma rzeczywiście dobrych nauczyciele jeśli chodzi o języki?
Jeśli chodzi o punkty to zależy ilu chętnych jest na daną klasę w danym roku, ale progi nie są kosmiczne jakieś :) Nauczyciele od języków są świetni :)
jak ja szłam do Staszica w 2002 roku trzeba było mieć powyżej 60 punktów z testu gimnazjalnego plus oceny za świadectwo z wybranych przedmiotów. Pamiętam że piątkę liczyło się jako 10 punktów a szóstkę za 15. i w mojej klasie nie było nikogo poniżej 115 punktów. a byli i tacy co zgromadzili i 160-170 punktów. jak jest obecnie to nie wiem.Potwierdzam języki super :)