No własnie ile pieniedzy w Ostrowcu by wystarczyło na utrzymanie 2 osobowej rodziny z dzickiem. Mieszkanie w bloku, bez zadnych luxusów ani nic w tym stylu. Tylko zyc standartowo.
To zależy jaką ma się rękę do wydawania pieniążków, czy dziecko ubierze się na ciuchach czy w drogim sklepie ... czy dziecko często choruje... itd
To zależy czy taka rodzina ma kredyt, np. hipoteczny, bo wtedy wiadomo, że potrzebuje dużo więcej niż rodzina bez takich obciążeń.
Ja myślę, że na rachunki i życie w granicach 2000-3000 to jest ok, przy czym wiadomo, że lepiej mieć 3000 ;) albo i więcej...
Chcielibyśmy 3000.....no ale nam musi starczyć 1900 zl na dwie osoby z dzieckiem
Co znaczy żyć standardowo? Co mieści się w pojęciu "standardowe życie"?
Dla każdego co innego... dla jednego np. 5 tysięcy na rodzinę to spora kwota, dla drugiego to wegetacja poniżej norm... zależy do jakiego "standardu" jest człowiek przyzwyczajony.
opłaty 800 ,kredyt 800 , życie 1000 !!! takie wydatki to standard !!!
nie każdy ma kredyty hipoteczne
nie kazdy ma 200.000z lna dom w stanie surowym.
Zarabiam 3tyś i mam na utrzymaniu żonę i dziecko:)i to wszystko mało:)dobrze ze rodzice pomagają.Kredytu nie mamy
A żona jest niepełnosprawna że musisz mieć ją na utrzymaniu?
A czy ktoś komus każe brac kredyty? Trzeba sie zastanowic czy bedzie je potem z czego spłacic
Do gościa z 10.19 - nie każdy musi mieć dom .
Można zadowolić się mieszkaniem , jeśli nas nie stać na dom. Nie powinno się żyć ponad stan . Dla jednych priorytetem jest posiadanie domu , nawet kosztem wielu wyrzeczeń (to proszę wtedy nie płakać , że się musi spłacać kredyt) a dla innych priorytetem jest życie bez długów (to godzimy się z myślą , że pewne rzeczy , jak własny dom np. nie będą naszym udziałem) . Nie słyszałam , żeby ktoś był zmuszony do wzięcia kredytu na budowę własnego domu - to jest świadomy dobrowolny wybór a nie przymus . Nie chcesz - nie buduj , proste .
Pewnie lepiej mieszkać całe życie kątem u rodziców i najlepiej na ich utrzymaniu być...
Olka a mieszkanie to tańsze? Też trzeba mieć przynajmniej 160 000 zł. Bez kredytu w życiu byśmy tyle nie uzbierali. Nie wydaje mi się abym żył ponad stan. Wolałem kredyt i kupno mieszkania niż gnieżdżenie się z rodzicami, w mieszkaniu też niewiele większym. Każdy ma inną sytuację więc nie ma co komentować i umoralniać innych.
zgadzam sie, mieszkanie z rodzicami jest dobre do czasu.
tak,niestety jest