Wówczas nie przyjmujesz mandatu, sprawa trafia do sądu. Przed sądem mówisz, że nie jechałeś wtedy tamtędy, pewnie akurat komuś pożyczyłeś samochód, ale nie pamiętasz komu. Sąd musi uniewinnić, ponieważ nie ma możliwości określenie sprawcy wykroczenia.
https://anuluj-mandat.pl/ poczytaj zanim wypełnisz quiz ABC na przysłanym formularzu
Mnie przysłali mandat z fotoradaru bez zdjęcia, poprosiłem o dosłanie i czekam już 2,5 roku... hehe. Tak robią ludzi w balona.
kilka miesięcy może minąć od pstryknięcia.Jeśli masz pewność że na fotce dość wyrażnie jest Twa twarz widoczna to kicha,punkty dostaniesz nie spisz się z płaceniem mandatu.Czasem może sie Tobie upiec bo mają bałagan.Jeśli Cię znajdą to przez komornika w Urzędzie Skarbowym ,odsetki są bardzo małe,warto nie spieszyć się z zapłatą.Jak sprawdzić czy Twarz jest dobrze widoczna,musisz uzbroić się w cierpliwość aby dodzwonić sie do nich w Raszynie,podaja tylko jeden numer telefonu,cierpliwie stukaj aż się dodzwonisz.Poproś o fotkę kierowcy na meila gdyż dość często pożyczasz samochodu wielu znajomym i nie wiesz kto w danym czasie prowadził auto
Mirku, jak mogą zapomnieć o czyimś mandacie? Już kiedyś tak naiwnie myślałam a później z 50zł miałam 100zł. W bardzo niedługim czasie przyszedł komornik. To były jeszcze czasy, że z policją można było się dogadać i traktowali ulgowo. Jednak zapłacić trzeba. No ale jednak wolę zapłacić. Ja nie kierowałam co prawda akurat, ale auto na mnie. Nie lubię długów i nie lubię oddawać 2xwięcej.