Piszecie tak jakbyście robili łaskę. Te dzieci się nie prosiły się na świat. Ktoś dał im życie, a więc niech się cieszy /że je ma . Dzieci powietrzem nie żyją. Jeżeli ktoś płaci za chwilę przyjemności to jego sprawa. Dziecko nic nie winne. Mam nadzieje że większość z nich to chciane i kochane, a co trawkę mają jeść?
Ja dostaje 300 zl na dziecko wiem ze na jedno powinni placic przynajmniej 600.Nie podnosze alimentow bo wiem,ze on nie pracuje a ja zolza nie jestem.Stac mnie na utrzymanie dziecka baz zadnej jego laski