mają kupę roboty z przygotowaniem, niewdzięczność niektórych rodziców i nic więcej !!!!!
"Ona" zapisz sie na kurs katechetek,podejmij pracę i tuż po pierwszej komuni świętej będziesz szczęśliwą posiadaczką nowiutkiego Ferrari.Po co inne maja mieć a ty..NIE ???Do pracy pchaj sie tam gdzie najwięcej dzieci jest.W Sandomierzu to podobno rodzice dzieci w maju składają się na budowę willi dla katechetek. W Krakowie i Gnieżnie to podobno każda katechetka otrzymuje gratisową wycieczkę na Bali i nowiutkie Ferrari ..tyle że koloru białego ,ale co tam? pchaj sie i ty.Każdemu wolno ,tobie też. W małych wioskach to tylko mały fiacik 126 p ale..nowiutki.Co ty będziesz robiła z pieniędzmi po kilku latach pracy? ..aż ci zazdroszczę widoków na przyszłość
katechetka ze szkoły 14 nie robi nic niestety
Jeremiaszu,fantazja Cie poniosla .Jest dokladnie na odwrot ,to w malych wioskach panuje szal komunijny a w duzych miastach ludzie troche od tego odchodza.Ostatni "maly fiacik" zjechal z tasmy w 2000 roku.
JA ZADAM TROCHĘ INNE PYTANIE: CZY TO NORMALNE,ŻE SIOSTRA ZAKONNA PODAJE STAWKĘ I MÓWI,ŻE TYLKO GOTÓWKA,ALBO PROSI O MARKOWE PERFUMY(NA KTÓRE NAPRAWDĘ STAĆ NIELICZNYCH)?
Wiązanka kwiatków w podziękowaniu:)
a moim zdaniem katechetki powinny tylko uczyć wierszyków i piosenek do komunii, a nie wybierać kwiatki,alby bądź sukienki komunijne.Katechetki mają przygotować dziecko psychicznie i emocjonalnie do Komunii a nie fizycznie. to jest działka Rodziców. To do Rodziców powinna należeć decyzja w czym pójdzie dziecko do Komunii, jak będzie przystrojony Kościół.Pozdro dla walecznych Mam,które walczą o byle pierdołe ;p
A gdzie Ty mamo widziałaś żeby katechetka wybierała kwiatki, czy alby? Rodzice o tym decydują, więc nie pisz głupot
Nie dość ,że dostaje pieniadze od państwa za wciskanie dzieciaczkom ciemnoty , to jeszcze jakies bonusy ?...