jak potwierdza gość z 21:50 - czytanie ze zrozumieniem - trudna sprawa. To nic, że ktoś (gość z 12:30) zarabia przyzwoite pieniądze i przy okazji daje zarobić innym, gość z 21:50 wie lepiej: a to dwie lewe ręce, a to jaśniepaństwo, a to wreszcie bieda w Ostrowcu.
Gość z 21:50 to taki "domowy bohater": a to pralkę naprawi, a to dom wybuduje, rozr
A ja wolę takich domowych bohaterów, niż to całe, jak to nazwaliście, jaśniepaństwo. Poza tym wydać kilkadziesiąt tysięcy więcej, żeby nie przejechać się samemu załatwić materiały tylko zlecić to ekipie, nie załatwić sobie kolejnych ekip do kolejnych etapów, tylko zlecić całość jednej ekipie, nie ruszyć 4 liter, by to co można zrobić samemu, zrobić samemu, a zlecić ekipie, to nie jest chęć pobycia z rodziną i odpoczynku, a głupota.
Sprawa jest banalnie prosta. Kto ma kasę ten łopatą machać nie musi. Kto musi ten wylewa żółć na tych co nie muszą. Po prostu nie możecie pogodzić się z tym, że kogoś stać,że ma więcej i stąd krytyka " jaśniepaństwo ", " lewe ręce" itp. Nawet nie znacie tych ludzi, nie wiecie co umieją ale krytykujecie bo zwyczajnie zazdrościcie.
Obiektywnie oceniając wypowiedzi należy wysnuć jasny wniosek że to co może zrobić jeden za określoną kwotę to drugi już nie.Jest to uzależnione od zasobności jego portfela, pomysłowości,zaradności,pracowitości i oczywiście wiedzy.
Nie, to nie jest głupota tylko racjonalne myślenie. Tak Cię boli, że kogoś stać? I co z tego, że ktoś wyda kilkanaście tysięcy więcej? Pewnie to dla niego żadne pieniądze.
Jakby wszyscy robili wszystko sami to nie byłoby żadnych firm świadczących usługi i ludzie nie mieliby pracy.
Że kogoś stać na zatrudnienie pani do sprzątania? Bardzo dobrze, z obopólną korzyścią to jest. Zdziwiłbyś się ile jest takich osób w Ostrowcu.
Odwracając sytuację - tak was boli, że ktoś potrafi samodzielnie niektóre rzeczy zrobić i potrafi wybudować dom za połowę tego, co wy zapłacicie firmie stawiającej domy od a do z? i gadanie, że jak kogoś nie stać na człowieka od łopaty i na ekipę, to go nie stać na dom? Uwierzcie mi, że stać, tylko wy musicie wylewać swą żółć i z zazdrości chyba, że przepłaciliście, próbujecie wszystkim wmówić, że za kwotę niższą niż zapłaciliście nie da się wybudować domu.
Nikogo nie boli to, że ktoś umie zrobić coś sam. Boli to, że osoby, które stać na wynajęcie ekipy są wyzywane od " lewych rąk ". A prawda jest taka, że ci, którzy mają pieniądze zazwyczaj dużo pracują zawodowo i po prostu nie mają czasu na wykonywanie samodzielnie robót budowlanych. Zresztą i po co, skoro jest tylu fachowców od tego.
Ja buduje domy na codzien Koszt metra2 stan deweloperski to 1000 zl bez profitow. Jesli znasz sie na budowie i Nie jestes leniwy to spokojnie w tej cenie sie zmiescisz. Pozdrawiam hejterow i pseudo expertow
Następny uważa, że kto sam nie buduje jest leniwy. A czemu nie piszesz: " jeśli znasz się na budowie i masz czas się tym zająć "?
Poziom hejtu na tym forum jest niewyobrażalny.
następny.... ludzie !!!,
a po co ja "mam się znać na budowie" ?
Od znania się na budowie są ... budowlańcy.
Jak mi przyjdzie wymienić rozrząd w samochodzie, to też mam się znać na budowie samochodów ?
Jak będę chciał wyleczyć zęba to mam się znać na stomatologii ?
Jak mi się popsuje pralka to mam się znać na naprawie sprzętu AGD ?
Jeśli ja będę się znał na tym wszystkim to po co wogóle na świecie inni ludzie z umiejętnościami i kwalifikacjami do budowania domów, leczenie ludzi, naprawy sprzętu AGD itd, itd...
Gościu z 06:08 pewnie sam sobie leczy zęby, ciekawe tylko z jakim skutkiem ... :)
Pozdrawiam hejterów wszystko znających się i pseudo expertów
dom 190m2 bez dziłki postawiłem okolo 220tys zrobione wylewk. Materiały dobre nie najlepsze np piec za 7tys a nie za 15tys ale tez dobry. Mozna duzo zaoszczedzic i wcale nie robiac gorzej nieraz nawet lepiej a mimo to taniej.
