I to mi sie podoba. Piekne mieszkanie z tarasem, swiety spokoj jesli chodzi o koszenie trawy, palenie w piecu etc. Jesli lubisz ogrod, mozesz kupic sobie dzialke pracownicza ale nie musisz. Jesli chcesz wyjechac na dluzej, zamykasz mieszkanie i nie musisz sie martwic o nic. Chcesz isc na zakupy, nie musisz brac samochodu. Wiem co mowie, bo mialam kilka domow i zawsze byl ten ogrom pracy do zrobienia (po pracy oczywiscie, czyli w weekendy). Wydaje Ci sie, bedziesz mial/a spokoj i cisze we wlasnym domu? Zapomnij o tym, kosiarki do trawy zatruja Ci kazdy weekend. Sympatyczni sasiedzi? Niekoniecznie! Ogrodzenia i bramy zamkniete na amen - ludzie chca miec swiety spokoj!
Docenisz ten ruch po schodach na starość, gdy inni będą niedołężni od jazdy samochodem po bułki.