Prasa donosi, że dyrektor SOSW na Gulińskiego ma zasądzone przez sąd (wyrok prawomocny) odszodowanie w kwocie blisko 17 tys. Zwolniony dyrektor DPS podobnie ma zasadzone odszkodowanie w identycznej kwocie.
Przecież to nie idzie ze starosty kieszeni.
Ale to przecież jeszcze nie koniec ,,dobrej zmiany,,.
Szykujcie się nw kolejne odszkodowania.
Co na to zarząd powiatu? Co na to pan Duda?
Co z katrastofalną sytuacją szpitala?
Co z załatwianiem pracy partyjnym kolegom?
Dyrektorem UP , pan po archeologii?
Co z załatwianiem pracy w podrzędnych sobie placowkach najbliższej rodzinie?
To miała być ta uczciwa , dobra zmiana?
Starostwo ma wypłacić odszkodowania. Z czyich pieniędzy się pytam?
Wiadomo, że nie ze starosty kieszeni. Tylko z czyjej?
Czy starostwo nie korzysta z usług zatrudnionego tam prawnika?
Czy starostwo coś produkuje i ma swoje pieniądze?
Wychodzi na to, że z zatrudnionego tam prawnika nie korzysta albo ten prawnik nie orientuje się może w przepisach prawa.
odszkodowanie = 3 x wynagrodzenie. niezle zarabiaja jak na ostrowiec.
ponad 5 tys. zl miesiecznie?
Dlaczego nie można zwolnić jakiegoś dyrektora??? Normalnych pracowników pracodawca ma prawo zwolnić a pana dyrektora nie wolno. Nie mam nic do tych dyrektorów DPS , nie znam ich , nie wiem jakimi byli dyrektorami. Ale jak to jest ,że dyrektora zwolnić nie wolno??? W Kodeksie Pracy jest jakiś zapis o uprzywilejowaniu dyrektorów?? Może mnie ktoś oświeci ??
No widać tych ze starych układów nie można ...))
Każdego można zwolnić, ale zgodnie z prawem, a nie kaprysem Pana Starosty.
Rzecz w tym, że trzeba znać przepisy.
Proponuje aby Pan starosta z własnej kieszeni zapłacił, tak jak każdy urzędnik za swoje błędy
Wolno owszem zwalniać dyrektorów podobnie jak i innych pracowników ale zgodnie z obowiązującym prawem.
Skoro niezawisłe sądy zasądzają wypłatę odszkodowań to chyba nie na zasadzie widzimisię tylko konkretnych przepisów.
Zrzuta wsrod urzednikow na odszkodowania
Równie niezawisłe sądy uczestniczyły w warszawskiej reprywatyzacji!