Ile chcieli byscie miec pieniedzy by zyc z oszczednosci ....
Starczyło by z 500 tys ????
zdecydowanie za mało żeby zostać rentierem, przy oprocentowaniu rocznym lokat ok.5% wychodzi miesięcznie po odtraceniu podatku Belki jakieś 1650 zł. Także na rodzinę 4 -osobową to mało. musiałbyś mieć minimum 2 mln zł to dałoby jakieś 6600 zł miesięcznie.
Człowiek przez całe życie tyle nie zarobi :(
zamiast placic ZUS lepiej bysmy wyszli gdyby kazdy odkladal sobie na konto taka skladke. bo tych latach pracy bylby raj a nie jakies marne wypociny na emeryture!!!!
Ale pismenie - ja chcę taki glejt podpisac - i mało tego podaruję im juz to co przez 28 lat płaciłam !!! Tylko nikt nie chce mi takiego glejtu przyjąć :( Taki wielki problem ma rząd z emerytami - niech pozwoli wypisać się niektórym z ZUSu i ma ich z głowy !! i problem mniejszy......
Jak by to bylo takie proste to dawno zostaloby zrobione. Poczytaj tych wszystkich narzekajacych na MOPS, Bank Zywnosci, itp. Dzisiaj wypisze sie mnostwo, a jutro popra w wyborach oszoloma, ktory obieca, ze te oswiadczenia sa nic nie warte i panstwo MUSI sie o obywateli martwic. I co wtedy?
No to teraz mamy za to cacy!! ZUS płaci głodówkę a i tak ludzie idą do MOPSu bo nie ma za co żyć - czyli z jednej strony płacimy ZUS a z drugiej na jałmużnę z podatków !! Pięknie!!
Poza tym sprawa jest bardzo prosta!! Wbrew temu co piszesz pismen. Mamy Nipy, Pipy i Pesele - ja dziś glejt do ZUSu ze nic nie chcę (w pełni swiadoma takiego kroku) a oni za jakiś czas jak pójde po jałmuzne - wyciągaja na podstawie Nipu, Pipu czy innego numerka - ale pani zrezygnowała ... i tyle w temacie !!
I tak powinno byc, ale zapominasz o tym, ze na Wiejskiej pojawilo sie w miedzyczasie 300 specjalistow, ktorzy uchwalili, ze twoj papierek nie jest juz wazny i panstwo MUSI o ciebie dbac. Papierek trafil do kosza, Ty jako porzadny obywatel uwazasz, ze od panstwa nic nie chcesz, a tysiace innych ciesza sie, ze po raz kolejny "smierc frajerom" kase przechulali a panstwo i tak im musi placic.
Ale przynajmniej wiesz ze cos placisz, przed ubruttowieniem plac pracujacy nawet nie wiedzieli, ze cokolwiek i na cokolwiek placa. I tez zarabiali grosze.
Nie "czlowiek" tylko "robotnik" - bo niektorzy prezesi zarabiaja duzo wiecej niz 5mln
no i nie zapomnij o podatku belki :)
Czyli dochodzimy do tego ze człowiek robi całe życie do 65 lat, a pozniej ma czas na rozrywki...masakra
nawet tego nie ma bo połowa nie dożyje...
Tu chodzi tylko o to zeby ludzie jak najkrocej zyli bedac na emeryturze.. zenada.. w glowie sie nie miesci. placac tyle kasy miesiecznie potem dostniemy marne grosze i sie trzeba bedzie zastanawiac na co wydac czy na leki czy na jedzenie czy na czynsz :/
A mnie jedno zastanawia - ile tak konkretnie miesięcznie płacicie kasy na swoją przyszłą "emeryturę" w ZUSie ?