Witam, czy znajdę tu na forum osoby, które miały styczność z hospicjum stacjonarnym na ul. Focha? Chciałabym podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie tego miejsca. Osoba mi bliska przebywała w tym miejscu parę dni. Czas ten wspominam jak najgorzej. Opieka dosyć słaba w właściwie brak opieki. O każdą kroplówkę trzeba było się prosić. Każde pytanie, zwrócenie uwagi lekarzowi, czy pielęgniarce spotykało się z negatywnym odzewem. Najlepiej się nie wtrącać i bardzo im nie na rękę że ktoś interesuje się pacjentem. Jedyny plus to smaczne posiłki. Obserwując personel śmiało mogę stwierdzić że "robili tylko to co musieli" czyli rozdawanie posiłków, leków i zmienianie pampersów raz na dzień. Przedmiotowe traktowanie człowieka chorego. Brak empatii. Teraz wiem, że nigdy nikogo bym w tym miejscu nie umieścił. Nie jest dla mnie to miejsce godne polecenia. Jestem ciekaw Waszych opinii na ten temat. Czy ktoś może miał styczność z tym miejscem?