W d... to mam ;]
Dopoki mężczyzna bedzie współżył z kobietą będą rodzic sie osoby o innej orietacji, a to nic przeciez nic złego. Szkoda ze ludzie sa tak pusci. Rozumiem nalezy wyeliminowac pedofili, ktorzy czynia niesamowite zło ale nie ludzi o innej orientacji
Seksualność każdego człowieka jest jego prywatną, osobistą sprawą, z którą nie powinien się publicznie obnosić - mam tu na myśli parady, pochody i inne tego typu rzeczy. ''Wolność Tomku w swoim domku'' czyli niech sobie tam każdy robi co chce w swoich 4ech ścianach byle by nie krzywdził 2ej osoby. Dzieci tylko dla par heteroseksualnych - to nawet na ''chłopski rozum'' łatwo wydedukować. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w której 2 homoseksualistów bierze na wychowanie dziecko/dzieci. Dziecko powstaje ze związku kobiety i meżczyzny więc... sorry ale skoro ktoś decyduje się na bycie z kimś tej samej płci to musi się z tym liczyć - jak wiadomo fizycznie nie jest mozliwe żeby taka para miała dzieci więc nie wiem skąd takie roszczenia homoseksualistów w tej kwestii. Takie fanaberie wynikają z ich egoizmu i chęci posiadania co biorąc pod uwagę dobro dziecka jest nie do przyjęcia. Są pewne granice, których nie należy przekraczać. Cheers
Co do okazywania sobie czułości w miejscach publicznych - każdy z Nas jest człowiekiem i każdy ma prawo do okazywania swoich emocji. Ale jak wszystko powinno mieć to swój czas i swoje miejsce. Całusy i uściski są powszechnie tolerowane bo nie gorszą nikogo i są wyrazem naszych uczuć - nie trzeba przecież od razu penetrować partnera na wylot w autobusie czy na ławce żeby pokazać jak się go kocha bo takich ''rzeczy'' nie robi się na pokaz dla innych tylko dla siebie np. we własnym łóżku, gdzie smakują najbardziej :). Pomijam spontaniczne wybuchy przejawów miłości bo to zrozumiałe ;D. Tak wiec trzymajcie swoje języki i inne ''atrybuty'' na wodzy i korzystajcie z nich obficie w swoich ''4 ścianach'' :). Cheers
teoretycznie jest możliwe dziecko 2 ojców (sztuczne zapłodnienie + komórka jajowa z usuniętym DNA)
dla mnie widok 2 całujących się osób (bez względu na płeć) nie jest obrzydliwy, wręcz przeciwnie
(jestem kobietą)