Papież zwrócił się dziś do zakonników i zakonnic, by przestrzec ich przed hipokryzją, która - jak podkreślał - "rani sumienia wiernych i przynosi szkody Kościołowi". "Nie wystarczą śluby zakonne, by być ubogim" - podkreślał Franciszek, który skrytykował "hipokryzję osób konsekrowanych, które żyją jak bogacze". "Niech Bóg uwolni nas od ducha funkcjonalności i uchroni przed popadnięciem w pułapkę chciwości" - napisał Franciszek do uczestników konferencji na temat ekonomii, na którą przyjechało około tysiąca przedstawicieli generalnych domów zakonnych.
Kościół jest wspólnotą ludzi i odzwierciedla ich charaktery. Ludzie nie są idealni więc Kościół również nigdy taki nie będzie. Warto jednak dążyć do poprawy, zamiast krytykować zacznijmy od siebie..
Papieża najbardziej słucha Tadek z Torunia.To biedny i uczciwy zakonnik.
Słowa papieża nigdy nie trafiia do polskich biskupów
Oczywiście, trzeba zacząć od siebie, ale nie wolno również udawać że się tego nie widzi. Chociaż jest wiele innych kwestii w których kościół katolicki mija się z Pismem Świętym, więc ta jedna kapłanom i wiernym nie robi pewnie różnicy.
Hipokryzja na zawsze pozostanie w sercach,umysłach,postępowaniu ludzi wyznających religię katolicką.Jedynie buddyzm jest wolny od tej przywary.Spójrzcie i porównajcie życie mnichów do rozpasanych katolickich purpuratów.
Dlaczego tak uczepiłeś się religii katolickiej gościu 18:46? Hipokryzja jest domeną ludzi i jest niezależna od religii, którą wyznają. Denerwuje mnie takie szufladkowanie i uogólnianie. Dobrze ktoś napisał aby wymagać należy zacząć od siebie.
No to ogól głowę i śmigaj do klasztoru.
dobrobyt, pieniądze, luksusy, wygodne życie a nie Pismo Święte i nauczanie Chrystusa.
proboszczowie mają w głębokim poważaniu naukę Papieża. Proboszcz na parafii czuje się władcą samym sobie.
to ksieża najpierw niech zaczną od siebie!!!
Każdy powinien zacząć od siebie gościu 17:45, nie tylko księża. Poza tym, nie wszyscy kapłani są źli.
Odpowiadam gościowi z 17:59.Jeśli uważasz ,że nie wszyscy kapłani są niedobrzy,to kupię Ci paczkę ciastek,w której dwa będą zatrute.Zaryzykujesz konsumpcję?Kumasz o co kaman?
W małej wsi potrafi być takie jedno zatrute ciastko przez 30 lat.
Dlaczego jest?Bo Wy,mieszkańcy to tolerujecie,bo do tej pory w mentalności małomiasteczkowej czy wiejskiej dominuje przeświadczenie,że ksiądz ,to ważna osobistosć i prawie święta ,i nie daj panie cokolwiek złego powiedzieć na taką osobe.Taka gminna alfa i omega.Zresztą nie tylko w e wsiach tak jest.W takim Ostrowcu mało się nie spryndają ,gdy wielebny wyrusza z kolędą od domu do domu.Szykujcie już pieniądze,niedługo rusza wielka orkiestra skubania duszyczek.
Ot i sedno sprawy poruszyłeś. Niewygodnie ale prawdziwie. Zaczynam myśleć, że obecny papież jest niewygodny dla kleru. Tyle dóbr doczesnych by im zabrał.....
najlepiej znają sytuację rodzin chodząc po kolędzie, powinni bardziej reagować na biedę.
Zły przykład z tymi ciastkami podajesz gościu 18:48 bo tak można powiedzieć o wszystkich ludziach, nie tylko kapłanach i co wtedy? Zaryzykujesz stwierdzenie że wszyscy ludzie są źli ? Bo ja nie, choć tych złych nie brakuje. To tak nie działa.