Nigdy tego nie ogarniesz,więc bez sensu Ci to tłumaczyć.
Jak sie jezdzi samochodem 200 km/h tez mozna nie wrocic i to z cala rodzina i na dodatek przypadkowymi ofiarami. Predzej juz daje sie naprawde zrozumiec himalaistow.
Podwyższanie bariery i ich przekraczanie
Ale to dla niektórych ludzi za skomplikowane
Łatwiej być średniakiem o kolorze szarym
Szanuje takich ludzi. Szanuje ludzi, którzy mają pasję, którzy nie robią tego dla sławy, ale dla siebie. Znają ryzyko i wiedzą co się może wydarzyć. Jak mówi powiedzenie " Kto nie ryzykuje, ten nie żyje".
Pamiętam ostatni wywiad z Wandą Rutkiewicz przed wyprawą w Himalaje. Już nie wróciła. Wtedy zginęła,
to nie była piosenka dedykowana Kukuczce. Powstała dużo wcześniej, bo w 1975 i raczej dedykowana była innym osobom.
Po co tam lezli?zdobyć nie zdobyte.Ludziska wszystko w lapy by wzieli,całą piękną nature zasr..i,dobrze ze są jeszcze miejsca na ziemi gdzie czlowiek nie może go zrugać swoimi brudami bo niedługo nie będziemy mieli czym oddychać ani co oglądać.Nigdy mi nie zal ludzików co popier.....a w góry bez rozumne cwaniaki a potem zdziwko że zginoł,phhiii.
Lauro, tobie raczej ciężko coś będzie wytłumaczyć, bo pewnie twoją pasją jest pranie ubrań i mycie garnków.
pismen jestes " WIELKI" zrozumiales himalaistow . Wielki ale BUC.
Wpisz w youtube dead climbers bodies... Po wielu latach góry same odsłaniają ciała poległych. Jest nawet George Mallory który zginął w 1924 r.
Przynajmniej zginęli na swoich zasadach przy tym co kochali to pozytywne świry ,szkoda rodzin ale one już nie raz umierały ze strachu a to trochę zmniejsza ból do momentu aż dotrze do nich ,że jednak nigdy już nie wejdą w drzwi ..........
My często tak mamy wygrywamy by ostatecznie przegrać niestety ,podziwiać trzeba tego najstarszego uczestnika 60 lat i taka wysokość a on dawał rade w tych cholernie ciężkich warunkach .