To ta co krzyczała, że ją hejtują, a sama hejtowała? Wiecznie pokrzywdzona?
Gościu z 12.25 z własnego doświadczenia piszesz? Zanim się użyje jakiegoś obcojęzycznego słowa lepiej najpierw sprawdzić w słowniku.
To ta co biła brawo tym, których potem hejtowała?
Nie poczuwam się w obowiązku do sprawdzania obcej pisowni. Jeszcze żyję w Polsce i tutejszy słownik mnie obowiązuje. Więc zapożyczenia piszę zgodnie z językiem ojczystym.
To wie każdy kto operuje słowem, np dziennikarze.
Jak umiesz, pisz po polsku bez zapożyczeń.
Każde narzędzie dobre które na dany czas podoba się gawiedzi
Niestety jak ktoś ma bałagan w głowie, a w swoim życiu kieruje się jedynie nienawiścią do ludzi i samoakceptacją, pozostaje mu już jedynie wyżywanie się niby anonimowo na innych. A to napisze, że ktoś jest głupi, a to na radnego, że zdradza żonę, albo polityka, że kogoś oszukał. Bez dowodów. Sprzątanie świata warto zacząć od siebie. Czy na pewno relacje rodzinne z mamą, siostrą, ojcem były lub są poprawne? Czy nie boję się jak puka do mnie listonosz bo może znowu przyniósł niewłaściwy list i lepiej go nie odebrać? Współczuję takim ludziom. Mają ciężkie życie.
Sprawiedliwość wcześniej czy później do takich zapuka. A jak nie otworzy - wyważy drzwi.
To prawda ludzie którzy udają niewiniątka zawsze mają najwięcej za uszami. Z własnego doświadczenia wiem, że ci którzy klaszczą najgłośniej, są najbardziej fałszywi.
Niestety jest wiele takich osób, które swoje kompleksy ukrywają w krzywdzeniu innych. Wydaje się im, że maja prawo do krytykowania innych i mówienia im jak żyć, a gdy sami otrzymują to samo, czuja się pokrzywdzeni i są wręcz oburzeni. Wystarczy spojrzeć na to, co ludzie piszą w mediach społecznościowych. Włos się na głowie jeży.
a ja już mam wyjeb... w kosmos na hejt ;) hejt zawsze był i zawsze bedzie... ... a ja robie swoje, ide do przodu... ciesze sie ;) i niech kopara hejterom opada :D :D :D adios ;)
Kiedys hejt czyli zwykłe baje były przenoszone tradycyjnie: w pracy, na przyblokowej ławeczce, u cioci na imieninach, na spotkaniach towarzystkich itp. Ludzie mieli w sobie tez dużo emocji ale miały one z oczywistych wzgledów mniejszy zasięg. Dziś zastąpił te formy internet.
Ludzie którzy potrafią mówić tylko o życiu innych maja naprawdę bałagan pod kopułą.
jeśli jest o czym mówić w ogóle ;)
Może ma za mało zajęcia taka hejterka? Może brakuje jej prawdziwej i uczciwej pracy i zamiast zająć się zarabianiem na chleb spędza czas przed komputerem śledząc życie innych i szerząc mowę nienawiści? Karma do takich ludzi wraca.
A mało to sfrustrowanych bab?
10.29 zgadzam się. Myśle że w głowie mają przeciągi, stąd taka agresja.
Znam taką co hejtowała i cudzymi rękoma próbowała niszczyć ludzi. To chyba najgorszy tym. Taki bolszewik pozbawiony odwagi.