Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

Ilość postów: 27 | Odsłon: 3442 | Najnowszy post
  • Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

    Słyszałam,że można hamować silnikiem.Czym się włącza hamulec silnikowy

    w Seicento?

    Gość_Kasia
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

      Jeeeezuuuu, powiedz, że żartujesz?

      Nie ma włącznika hamulca silnikowego, nie ma takiego hamulca!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

      obok hamulca ręcznego powinna byc jeszcze taka dźwigienka

      yzf
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

      skopiowane z Mistrzów. Nie udało Ci się.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

      Każdy samochód posiada ukryty mikrofon. Tylko na określone słowa reaguje samochód. Musisz poszukać tego mikrofonu i powiedzieć do niego " hamuj silnikiem, hamuj silnikiem, hamuj silnikiem.". Dokładnie 3 razy. Wtedy zadziała.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

        Nieprawda, nie oszukuj Kasi! Trzeba zlapać się ze lewe ucho, splunąć przez prawe ramię i hamulec działa!

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

          nie to nie tak,

          Droga Kasiu

          jadąc swoim pięknym seico i chcąc zahamować silnikiem, krzyczysz głośno do lusterka wstecznego "hamulec silnikowy" poproszę !!!!!!

          ps. a tak naprawdę to jakby Ci się popsuł hamulec nożny i ręczny to wtedy hamujesz biegami zmieniając do najmniejszego

          Gość_30+
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

            nawet jak w przepaść będziesz leciała hamuj silnikiem zmieniając biegi.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

              poplułem monitor gościu z 13:10 :D:D:D:D:D:D:D:D:D

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

          Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

          kto takiej dal prawko jazzzzzzuuuuuuuuuu

          Gość_spartakus
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

      w Seicento akurat nie ma takiego hamulca. musisz zmienić auto

      hawueros
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

        Seicento to nie samochód, to potwór! z jego osiągami nie zahamujesz moja droga :D

        Gość_a
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

          hahahahahahahhahahahahahahahaha posikam sie

          Gość_klaudia
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

            Szerokości klaudia.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

              Ale tu mądre wypowiedzi, a kto twierdzi ze nie ma hamowania silnikiem jest w wielkim błędzie, i @klaudia dobrze słyszała, takie hamowanie występuje ale w samochodach ciężarowych np. MAN TGL , i to się nazywa fachowo hamulec górski, i jest przycisk z regulacją co uruchamia to ustrojstwo zależności od spadku terenu jest mocniejszy lub słabszy, ech kierowcy tylko sie podśmiać umiecie. Pozdro @klaudia.

              Gość_gall.
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

                do gall-seicento to nie man poprawna nazwa to retarder i hamulec górski to ty masz ale w góralu a ta dziewczyna zrobiła z siebie pośmiewisko i proponuje ci klaudynko hulajnoge na trzech kołach

                Gość_matrix
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

              Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

              czemu mącicie dziewczynie w głowie?ja mam taki hamulec.tak mi mówił mój mechanik jak go ostatnio montował za 800 zł, tam z przodu auta pod tą taką dużą klapą co pod nią jest silnik i takie kable i te zbiorniczki na płyny. A tak poza tym to nie wiedziałam że trzeba wlewać płyn do spryskiwaczy tam pod tą klapę. ja zawsze maczałam w tym płynie wycieraczki jak chciałam szyby umyć.

              Gość_motoania
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

              Odp.: Hamowanie silnikiem. Pomocy! Chciałabym się Was poradzić

              ja tam miałem seicentika i sobie chwale,prosty niezawodny a ktoś stwierdził że z takimi osiągami to...to co?,nie sztuka jest mieć 200 koni pod maską i się poruszać,skutki tych 200 koni są czesto słyszalne,a to w drzewo a to w most a to w słup,tak moi drodzy,dziś w cenie są auta małolitrażowe miejskie i zwinne a nie takie fury że miejsc na parkingu brak a o opłatach to szkoda gadać haha,czym auto prościejsze tym bardziej niezawodne o ile sie dba oczywiście,a taki wynalazek cały na komputerach?coś nie tak i stop,auto do serwisu albo do mechanika,i płacisz grube stówki sam niewiesz zaco.może być drobnostka a zostanie ci wciśnięte np.pęknięcie pierścionka na tłoku,jak to sam sprawdzisz?nijak,i płacisz hehe i rwiesz włosy z głowy,no ale gorszym autem pokazać się niewypada hehe,a hamowanie silnikiem to nic innego jak zdjęcie nogi z gazu i redukcja biegów tylko z wyczuciem a nie na siłe aż skrzynia rzęzi z bólu

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -