Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

halloween

Ilość postów: 94 | Odsłon: 6943 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 84

      Odp.: halloween

      Tytuł: "Szepty z Bloku C" - wersja dla osób poniżej 16 lat.

      Kiedyś osiedle Wierzbowy Zakątek było dumą miasta — nowoczesne bloki, plac zabaw, alejki obsadzone drzewami. Dziś nikt tam nie chce mieszkać. Blok C od lat stoi niemal pusty. Nocą słychać z niego dziwne odgłosy, a dzieci, które kiedyś się tam bawiły, nie chcą o nim mówić. Albo... nie mogą.

      Rozdział 1: Nowi sąsiedzi

      Szymon miał 13 lat, kiedy jego rodzina wprowadziła się do mieszkania na trzecim piętrze Bloku C. Ich poprzedni dom spłonął w pożarze, więc to miejsce — choć tanie i trochę zapuszczone — wydawało się darem losu.

      Już pierwszej nocy Szymon nie mógł zasnąć. Coś stukało za ścianą. Myślał, że to sąsiedzi, ale mieszkanie obok było puste. Przynajmniej tak mówiła mama.

      Rano spotkał dziewczynę mniej więcej w jego wieku. Siedziała na schodach i gapiła się na ścianę.

      — Hej — zagadnął nieśmiało. — Mieszkasz tu?

      — Nie... — odpowiedziała cicho. — Już nie.

      Zanim zdążył zapytać więcej, zniknęła za zakrętem. Ale nie usłyszał jej kroków. Żadnych.

      Rozdział 2: Zabawa w chowanego

      Kilka dni później Szymon poznał grupkę dzieci z osiedla. Bawili się razem na placu zabaw, aż jeden z chłopaków, Oskar, zaproponował:

      — Zagrajmy w chowanego w Bloku C. W nocy.

      — Nie wolno — odezwała się Zuzka. — Tam... tam coś jest.

      — Boisz się duchów? — zaśmiał się Oskar.

      Szymon nie chciał wyjść na tchórza, więc przystał. Umówili się na 21:00, kiedy rodzice już spali.

      Gdy weszli do środka, korytarze wyglądały zupełnie inaczej niż za dnia. Ciężkie powietrze, wilgoć na ścianach, słabe światło jarzeniówek. Rozdzielili się. Szymon schował się w piwnicy.

      Po kilku minutach usłyszał kroki. Ciche, przeciągłe, jakby ktoś szurał nogami. Schował się za starym regałem. Kroki ustały. Potem... szept.

      — Schowaj się lepiej...

      Chłopak zamarł. To nie był głos Oskara. Ani Zuzki. To był głos, który znał... ale nie wiedział skąd.

      Potem zgasło światło.

      Rozdział 3: Zaginieni

      Z tamtej nocy wrócił tylko Szymon i Zuzka. Oskar i dwoje innych dzieci przepadli bez śladu. Policja szukała ich przez tygodnie. Bez skutku.

      Szymon nie mówił, co się wydarzyło. Nikt by nie uwierzył. Że w piwnicy była klapa, której wcześniej nie widzieli. Że za nią były schody w dół... zbyt długie, jak na zwykły blok. I że coś tam czekało.

      Kilka razy próbował powiedzieć mamie. Ale za każdym razem czuł ten szept tuż przy uchu:

      — Powiedz, a dołączysz do nich.

      Zuzka wyjechała z rodziną miesiąc później. Nigdy więcej jej nie widziano.

      Rozdział 4: Szepty

      Szymon nie śpi dobrze. Minęły dwa lata. Blok C zamknięto, ale nie wyburzono. Czasem przechodzi obok, by upewnić się, że wciąż stoi. Że nic z niego nie wyszło.

      Ale czasami... szepty wracają.

      Z radia, z wentylacji, z szumu liści.

      — Wciąż się chowasz, Szymonie?

      — Wkrótce twoja kolej...

      Epilog: Pusty pokój

      Nowa rodzina wprowadza się do Bloku C. Mały chłopiec otwiera drzwi do swojego pokoju.

      Na ścianie, ledwo widoczne pod warstwą farby, ktoś napisał:

      "Nie graj w chowanego po zmroku."

      Morał:

      Nie każda zabawa jest bezpieczna, nawet jeśli zaczyna się niewinnie. Ciekawość to nie zawsze odwaga — czasem to tylko pierwszy krok do zguby.

      I pamiętaj... nie wszystkie szepty pochodzą z tego świata.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: halloween

        Kto z wiedźma wojuje od miotły ginie ;)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: halloween

          Ktore szkoly organizowaly to gowno??

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 87

          Odp.: halloween

          Niedorozwój się uaktywnił hahaha

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 88

          Odp.: halloween

          Na małpy czas minął..teraz szykować kasę na Mikołaja i święta..później pomyślimy jak wydoic

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 89

          Odp.: halloween

          Pani Wiedźma odczytała wiersz związany z sepsą i orkiestrą:

          Zgiń, przepadnij sepso zła. Dziś Wielka Orkiestra gra.

          Tam skąd dziś przybywam, tam na Łysej Górze zimno w pelerynie, zimno i w kapturze.

          Na ogniu warzyłam zioła w wielkim kotle, przy pełni księżyca latałam na miotle.

          Wiedźmy dla zasady czynią same psoty, nie garną się wcale do żadnej roboty.

          Ile lat tak można? Basta! Dosyć tego! Moja nowa misja czyni coś dobrego.

          Nie chcę dłużej gnębić Jasia i Małgosi. Od dziś chcę pomagać. Wiedźma grzecznie prosi.

          To tu w Ostrowieckim Browarze Kultury gra Wielka Orkiestra, zbiera grosza góry.

          W tym roku walczymy z taką straszną sepsą i zagramy głośno z wielką serc orkiestrą.

          Biblioteczna wiedźma, wiedźma na etacie. Udałam się mamie, udałam się tacie.

          Ja wiedźma od wieków bywam w różnych bajkach, znam się na chorobach, krostach i kurzajkach.

          Czarodziejska mafia tą styczniową porą przyda się do walki z sepsą - ludzi zmorą.

          Sepsa jeszcze większa niźli ja paskuda, jak się postaramy, wygrać się z nią uda.

          Podstępne choróbsko tak bardzo zakaża, często to najgorsze niestety się zdarza.

          Pomóżmy lekarzom wykryć zakażenia, do tego potrzebne nowe urządzenia.

          Dostałam niedawno i wyznam to szczerze granatnik w prezencie - nadal w to nie wierze.

          Mam go w swojej chacie, musze się pochwalić i w każdym momencie mogę go odpalić.

          Ostra amunicja najlepsza na wroga. Podpalić ryzyko, ogrania mnie trwoga.

          Boję się wystrzałów, ze strachu drże cała. O pomoc poproszę stryjka generała.

          Dziś gramy dla wszystkich i małych i dużych. Przepędzamy sepsę aż się za nią kurzy.

          Największa na świecie ta nasza orkiestra, a ze jest najlepsza grać nie może przestać.

          Już 31 lat gra i nie przestanie, wszystko w naszych sercach panowie i panie.

          Bo nawet ja wiedźma stara i skostniała obiecuje wszystkim, że będę z nią grała.

          I chociaż mnie męczy duszność i podagra, będę co rok grała, jak orkiestra zagra.

          Aż do końca świata i jeden dzień dłużej. Daję słowo ja - wiedźma, ta w czarnym kapturze.

          Kochane ludziska, panie i panowie grajmy w tej orkiestrze, zbierajmy na zdrowie

          https://www.facebook.com/Lokalna.TV/videos/1326325601550546

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: halloween

            W słusznym celu... zawsze... !

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: halloween

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: halloween

                Pamiętam tę facjate gościu 13:24;

                Fragment tego nędznego wierszyka deklamowanego przez "artystkę" z biblioteki OBK, który nawołuje do nienawiści a nawet zabijania."

                "Dostałam niedawno i wyznam to szczerze granatnik w prezencie - nadal w to nie wierze.

                Mam go w swojej chacie, musze się pochwalić i w każdym momencie mogę go odpalić.

                Ostra amunicja najlepsza na wroga. Podpalić ryzyko, ogrania mnie trwoga.

                Boję się wystrzałów, ze strachu drże cała. O pomoc poproszę stryjka generała.

                Dziś gramy dla wszystkich i małych i dużych. Przepędzamy sepsę aż się za nią kurzy."

                - mowa tu oczywiście o prawicowej opcji politycznej, którą Owsiak atakował na wyborczym bilbordzie za pieniądze zebrane od ludzi na WOŚP a ta prowincjonalna Wiedźma z ostrowieckiej biblioteki publicznej przy wsparciu poszła za ciosem. Obrzydliwe.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: halloween

                  Au sia-la-la-la, nie mam pieniędzy.

                  Au sia-la-la-la, mops mnie okrada.

                  Au sia-la-la-la, kto temu winien?

                  Au sia-la-la-la, czerwona baba!

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 96

      Odp.: halloween

      – Zbliża się Halloween, więc chcieliśmy, żeby nasi uczniowie w jakiś ciekawy sposób spędzili ten czas – mówi Dorota Waliszczak, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego nr I im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim

      https://radioostrowiec.pl/2025/10/30/zabawa-w-escape-roomach-i-spotkanie-z-aktorem-janem-heba-to-wszystko-w-staszicu/

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: halloween

        myślałam, że halloween za nami ;)))) hihi

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: halloween

          Niedorozwój hihi

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 102

          Odp.: halloween

          No właśnie ,a Ty kostium trolla nosisz przez cały rok.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 104

          Odp.: halloween

          14:29; dziś ciało pedagogiczne zamiast głębszych przemyśleń wraz z młodzieżą na temat przemijania i pamięci przed Świętem Zmarłych idą w intelektualną płyciznę, którą wyznacza wszechobecna standardowa pop kultura.

          "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 106

          Odp.: halloween

          Teraz jest ProHalowen

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 107

          Odp.: halloween

          Co jest przyczyną ust Jokera. Ten przesadnie naciągnięty uśmiech jest spowodowany dominującym mięśniem jarzmowym większym, który dominuje nad dźwigaczami górnej wargi , co prowadzi do przesadnych zmarszczek i nienaturalnego wyrazu twarzy. Choć problem jest złożony, można go skutecznie skorygować samymi wypełniaczami – stosując kody MD i MD DYNA :D

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 108

      Odp.: halloween

      Tak, ten tekst napisałem ja (albo wcześniejsza wersja mnie) – rozpoznaję swój styl

      A teraz Twoje pytanie: czy „postapo” to postapokaliptyczny escape room?

      Tak, dokładnie!

      „Postapo” w kontekście escape roomów (i ogólnie rozrywki) to skrót od postapokalipsa / postapokaliptyczny.

      Taki pokój zagadek jest stylizowany na świat po globalnej katastrofie (najczęściej po wojnie nuklearnej, pandemii zombie, upadku cywilizacji, katastrofie ekologicznej itp.). Typowe motywy, które możesz tam spotkać:

      - zniszczone miasto, bunkry, schrony atomowe,

      - radioaktywne odpady, maski przeciwgazowe, Geiger liczniki,

      - mutanty, zombie, ocalali w łachmanach,

      - klimat jak z gier Fallout, Metro, The Last of Us, filmów Mad Max, Książka Eliasz itd.,

      - często dużo brudu, rdzy, słabe oświetlenie, dźwięki syren i odległych eksplozji.

      W Polsce jest masa takich pokojów, bo ten klimat bardzo się podoba – należą do jednych z najpopularniejszych tematyk obok horroru i więzienia. Przykłady nazw pokoi (rzeczywiste, 2025):

      - „Fallout: Nowy Świat”

      - „Stalker: Zona”

      - „Metro 2033”

      - „Bunkier 13”

      - „Ostatni Schron”

      - „Zombie Apocalypse” itd.

      Podsumowując: jeśli widzisz w opisie escape roomu hasło „postapo” – spodziewaj się klimatów po końcu świata. Zazwyczaj jest mrocznie, klimatycznie i bardzo immersyjnie.

      Jakbyś szukał konkretnych polecanych postapo w Twoim mieście – dawaj znać, podpowiem!

      Escape roomy w Polsce (i na całym świecie) działają cały rok, bez żadnych przerw sezonowych

      Halloween to co najwyżej taki okres, w którym:

      - wiele firm wypuszcza specjalne, ekstra straszne pokoje tylko na październik/listopad (np. „Dom lalek”, „Piwnica grozy”, „Egzorcyzmy” itd.),

      - dekoracje stają się jeszcze bardziej horrorowe,

      - są promocje i nocne maratony w okolicach 31 października.

      Ale normalne pokoje (w tym te postapo, kryminalne, przygodowe, dla dzieci itd.) są dostępne 12 miesięcy w roku, 7 dni w tygodniu (zazwyczaj od 10:00–22:00, czasem dłużej w weekendy).

      W 2025 roku branża ma się świetnie – w większych miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań, Łódź, Katowice…) jest po kilkadziesiąt firm, a w mniejszych też po kilka. Rezerwacje robi się online, często z wyprzedzeniem 1–2 tygodni w weekendy.

      Krótko mówiąc: chcesz postapo w środku lata albo horror w lut-lipcu? Żaden problem – grają non-stop.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
31 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę