halloween - czy wiesz co to za święto i co świętujesz? Polecam poszperać w necie i poczytać.
to nie święto i ja go nie świętuję. Generalnie, to wigilia wszystkich swiętych.
Można polemizować czy to święto ma coś wspólnego z wigilią wszystkich świętych. Polecam poniższą stronę
Kiedyś to się obchodziło, a teraz to mniejszość osób obchodzi (o ile w ogóle obchodzi).
Poczytajcie o tym jaja jak berety hehehehe :D a tak w Polsce strasznie obchodzą to niby święto...
żadne swieto, popłuczyny z zachodu, nic wiecej. Po co sie tym podniecać, nie ten krag kulturowy...
Ja też nie uznaję halloween, uświadomiłem też swoje dziecko, że to nie jest żadne święto dla nas.
Ciekawy artykuł ale dla zainteresowanych religją proponuję zapoznać się z historją religi chrześcijańskiej i zobaczyć ile w niej jest obrzędów pogańskich oraz okultystycznych zaadoptowanych przez kościół na własne potrzeby. Wiele tajemnic skrywają mury Watykanu. Uprzedzając fakty dodam iż jestem osobą wierzącą, aby jednak tak powiedzieć warto się zastanowić w co wierzymy i umie się to powiedzieć.
Nawet data naszego święta jest tak jakby dostosowana do niechrześcijańskich zwyczajów. Uważa się, że największy wpływ na obecną postać Halloween miał celtycki zwyczaj obchodzenia nowego roku. Według ówczesnych mieszkańców Wysp Brytyjskich i obecnej Północnej Francji, 31 pażdziernika umierał stary rok i na ziemi pojawiały się mroczne siły, korzystające z jego osłabienia. Noc z 31 października na 1 listopada uważana była za nawiedzoną i przeklętą. Ludzie palili ogniska, by odpędzić złe duchy, a kiedy wychodzili z domu, zakładali upiorne maski, by duchy i mary nie mogły ich rozpoznać. Jednocześnie chodzono do domów sąsiadów pytając, czy ci nie mają czegoś do spalenia. To własnie ta tradycja dała początek Halloween.
W tamtych czasach Dzień Wszystkich Świętych obchodzony był 13 maja i dopiero w 835 roku zmieniła się data uroczystości na 1 listopada. Jak myślicie dlaczego? A właśnie dlatego, by wyprzeć pogańskie/celtyckie zwyczaje na koszt tych chrześcijańskich. Nie pierwszy zresztą raz.
hallowen to pogańskie święto niech sobie poganie obchodzą
Nie dopisujcie do tego katolickich, chorych teorii. Dzieciaki chcą się poprzebierać, zebrać trochę słodyczy i dobrze się bawić. Zapewniam, że nie myślą wtedy o szatanie i podobnych bzdurach. Chyba lepsze to, niż siedzenie przed komputerem...
Rozumiem, że w Ameryce, ale w Polsce mamy własną kulturę, własne tradycje, własne zwyczaje.
przedstawiciele zbrojnej partii do władzy,karabin dla każdego,wolna amerykanka i każdy robi co chce i mamy http://www.wprost.pl/ar/354803/Halloween-w-USA-strzelanina-na-uniwersytecie/
Aleksandro w takim razie zaproponujmy dzieciakom kultywowanie naszych, słowiańskich tradycji. Choćby takich, jak puszczanie wianków w Noc Kupały. No ale na tym przecież nie można zarobić i tu tkwi cały problem. Dlatego tak usilnie próbuje się u nas propagować Halloween. Zresztą, nie tylko to, walentynki są na podobnej zasadzie. Liczy się przede wszystkim zysk..Ja wczoraj dzieciom grzecznie, aczkolwiek stanowczo odmówiłem cukierka..
No i ja się całkowicie zgadzam, bo mamy masę ciekawych i niestety zapomnianych tradycji. Niestety Polacy (ok, nie wszyscy, ale znaczna część) mają tendencję do kopiowania wszystkiego co zachodnie. W tym wypadku pretensje można mieć do dorosłych - do rodziców, do nauczycieli, do mediów. Dzieci szukają rozrywki, to zupełnie normalne. Nikt nie pokazał im, że puszczanie wianków może być fajną zabawą, ale widziały w telewizji, że można się przebrać za czarownicę i zbierać cukierki. Logiczne, że to im się spodobało. Także rodzice, nauczyciele - pokażcie dzieciakom, że w Polsce też mamy ciekawe opcje na spędzanie czasu i nie musimy robić tego, co robią Hamerykanie. Pole do popisu macie duże - niedługo andrzejki.