Najtaniej córciu ,to pies gnata gryzie.Jeśli stać Cię było na kominek ,to teraz nie szukaj oszczędności.Możesz napalić w swoim kominku starą oponą lub też butelkami typu PET.Wtedy będzie najtaniej.Cóż ,życie jest brutalne ,i za brzozę musisz wyłożyć minimum 140 zł /m3,a za dąb od 160 zł w górę.Ewentualnie -możesz nie korzystać z tego luksusu ,jakim jest kominek.Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnych chwil przy palącym się kominku za tanią cenę.
A co u Ciebie tatuś taka zgryźliwość.
może nie najtaniej bo po 170 zł za brzozę, ale za to wysezonowaną i połupaną, kupisz w firmie "Leśnik", w Brodach po prawej stronie jak się jedzie na Radom.
Kupuję tam od kilku lat i nigdy nie narzekam. Chłopak ma transport i dowiezie pod sam dom.