Ale przynajmnie jezdza rozsadnie a nie jak w trans katrinie nie dosc ze nawaleni to i jak wariaci.
Kolego to my musimy pracować do 67 roku życia a Ci co jeżdżą to mają dobre emeryturki już i jeszcze dorabiają. Powinni odrazu zabierać kwalifikację takim osobą a nie jeżdżą i młodym nie dadzą zarobić i jeszcze zajmują stanowiska pracy.Ciekawe jak zasłabnie za kółkiem i wtedy może wreszcie się ktoś ocknie żeby takich osób nie zatrudniać.
21:19 60 lat to już tylko trumna? No litości, a 50 to młodość (wątek o motocykliście). Niby, że jak dorabiają? Pracować muszą żeby kiedyś mieć nędzną emeryturzynę w tym chorym mieście. No i rozumiem, gdyby miał 80 ale 60+ i staruszek zasłabnie. Mam 40 i czuję się na 20. Jak będę miała 50 też nie będę uważała się za starą a prawa jazdy nikt nikomu nie zabiera. Moja sąsiadka ma ponad 70 i świetnie jeździ wielkim autem. Znajdź pracę poza ostrowcem. Te wasze tematy są z czystej zawisci, bo niedojdy pracy znaleźć nie mozecie bez kopania dołków pod kimś.
Raczej wziąć a nie wziąść!!!!-do pasażera z 20:53
Dorabianie jako kierowca wożący ludzi po 60-tce to trochę niebezpieczne.
Busy umyte ?to idz pan a .cz. spac bo rano trzeba wstac i miec trzezwy umysl bo siedzenie przed netem nic dobrego nie wnosi
Gorzej gdyby kierowcy byli po pięćdziesiątce lub po kilku setkach.