Zdziwiłam się, że takie coś jeszcze istnieje. Czym się zajmują? Dużo osób tam pracuje? Są tam jakieś przyjęcia?
jak chcesz za niewolnika bez prawa głosu to pani chrobok prezes cie przyjmie chyba że trafisz na P.Paska z rady Nadzorczeji ... to cie wysłucha
Dajcie spokój. Praca za marne grosze ponad siły człowieka. A Pani prezes nie nadaje się na swoje stanowisko, rada nadzorcza powinna ja wysłać do pracy w sklepie na jakiś czas żeby zobaczyła na czym to polega.....Odradzam z całych sił tą firmę...