Groszek jak groszek,ale jak można na stanowisko kierownicze posadzić poprzedniego właściciela,który nie potrafił poprowadzić własnego biznesu.Panie kierowniku nie każdy klient jest złodziejem i nie trzeba za nim chodzić i patrzeć mu na ręce bo to wku...a,chyba że ma pan własną miarkę oceny klienta,czy przypadkiem nie przez takie zachowanie zawalił pan własny interes.Panie Lichota mam nadzieje że przeczyta pan ten post i coś z tym zrobi,bo traci pan klienta na Ogrodach.
mili-nie mili-ale czy pracowici-idzcie tam raniutko albo wieczorem a zobaczycie kto najlepiej pracuje-a sklep padł bo wlaściciel nie zadbał a nie pracownicy,skoro zaloga została znaczy że są coś warci a że zastraszeni przez kierownika-to fakt, bo to starsze kobitki którym zależy na zostaniu w pracy bo gdzie znajdą inną na naszym rynku pracy-sklep ogólnie ładny-asortyment OK
beznadziejne "wątki - opinie" admin blokuj! a ty blokujesz dobre watki!