zrób ale lepiej nie podemną, odrazu gaśnica i widaro wody na łeb leci.
A nie lepiej jechać z grillem gdzieś np. nad wodę, tylko tak gnieść się na balkonie?
W grillowaniu na balkonie nie chodzi o dym ale o otwarty ogień , na elektrycznym można.
postaw też kibel.Co za ludzie.A sąsiadów zapytać nie łaska? wolność tomku?.Pojechani polacy!
Jeśli masz grill elektryczny,lub gazowy nie musisz pytać,przecież nie dymią.
Jeśli na węgiel drzewny,lub spalasz drewno drzew iglastych pamiętaj:
"Wadą grillowania są powstające podczas spalania szkodliwe substancje oraz dym. Przede wszystkim chodzi tu o rakotwórcze węglowodory aromatyczne, nadtlenki lipidowe i wolne rodniki. Substancje te wprowadzone do organizmu mogą prowadzić do powstawania nowotworów, miażdżycy i wielu innych chorób."
Nie polecam, potem szyby "tłuste":)
a ja tam lubię jak mi taki apetyczny zapaszek kiełbaski lub karkóweczki przez okno leci od sąsiada , biorę kilka piw i idę na imprezę.
Grilla na balkonie robić nie wolno. Jak ktoś nie ma warunków, niech sobie kupi grill elektryczny.
Nie bierz tego dosłownie. Myślę, że facetowi zachciało się grillowanej kiełbaski czy karkówki i zapytał o samo grillowanie. Nie o imprezowanie przy grillu.