a tak czysto teoretycznie to kto to jest, nazwisko kojarzę ale jakoś zasług nie bardzo
generalnie sprawia wrażenie dobrego lekarza, niestety moją kuzynkę źle zdiagnozował.
to jest psychiatra i w naszym rejonie uważany jest za jednego z najlepszych
jeden z lepszych w Polsce, wspaniały lekarz, ma kilka tys. pacjentów z całej Polski. Skromny, uczciwy, pomocny, mający ogromne pokłady empatii. Nie jest nastawiony na zysk, wystarczy porównać jaki autem zdezelowanym jeździ, a jakim jeżdżą inni młodzi lekarze.
Jak wyżej. Bardzo dobry lekarz i człowiek.
Do Sceptyka.
spróbuj się zapisać na wizytę do tego lekarza, a zobaczysz jak bardzo "potrzebna jest mu reklama".
I nie zdziw sie jak usłyszysz, że najbliższy termin za kilka miesięcy.
Kolejny raz Sceptyk kulą w płot trafiłeś. Wszędzie szukasz tylko spisków i tanich sensacji.
JESTEM JEGO PACJENTKĄ, JEST BARDZO MIŁY, ZAWSZE MI POMAGA!
Za połowę tego co On zarabia też mogę być miły i Ci pomóc.
to trzebabyło się uczyć, skonczyć medycynę, pomagac ludziom i zarabiać ''jego'' pieniądze. nikt ci tego nie bronił przecież. Problem z tym, ze niejeden lekarz z jego pozycją, jest zarozumiały, traktuje pacjenta bezosobowo i nie ma podejscia. On do kazdego pacjenta podchodzi z sercem.
Pierwsza wizyta - 15 minut, wysłuchał, przepisał antydepresanty.
druga wizyta, 5 minut
- jak się pan czuje?
- źle
- ok więcej leków + inne
trzecia wizyta, 5 minut -
- jak się pan czuje?
- źle
- ok zmienimy leki
Sprawa wrażenie dobrego, serdecznego człowieka i taki jest, ale spodziewałem się czegoś więcej, miałem nadzieję, że chociaż za te trzeba przyznać spore piniądze poświęci mi ktoś chwilę czasu jednak się myliłem. Może byłem dla niego za trudnym przypadkiem albo po prostu tak wyglądają u niego wizyty, w każdym razie zwątpiłem we wszystkich lekarzy, żyć się dalej nie chce ale jakoś trzeba, chociaż dla rodziców.
Wogóle nie wiem o co wam chodzi z tym postem. Zakłada ktoś wątek a gdy się odpowie zgodnnie ze swoim sumieniem od razu krzyk, krytyka i napaść bo żle. To zdecyduj się człowieku o co ci chodzi w momencie gdy zakładasz post. O to czy chycesz poznać co na dany temat myślą inni ,czy też chcesz potępić tych którzy myślą inaczej niż ty ? Ja napisałam swoją opinię o doktorze zgodnie z tym co naprawdę szczerze myślę o p. doktorze będąc jego pacjentką od czerwca 2010 r.a tu dowiaduję się że żle myślę bo moja odpowiedż na posta została wyłączona z wyświetlania.Chyba przestanę odwiedzać to forum i kłódżcie się beze mnie e
elu, naucz sie odpisywac do autora tematu a nie do posta innego uzytkownika, jesli nie masz do niego nic do napisania, twoj post zostal wylaczony, bo odpisalas do osoby, ktorej post zostal wylaczony z wyswietlania.
"Zgodnie z Zasadami Forum każdy post będący odpowiedzią na post wyłączony z wyświetlania, jest także wyłączany z wyświetlania."
Twój post się nie wyświetla, bo ten, przy którym kliknęłaś "odpowiedz" jest wyłączony z wyświetlania.