Prawie wszystko opadło mi jak widzę te nowe znaki drogowe. Oczywiście, że pomijam Waryńskiego, ale po co na ulicy Kolejowej mniej więcej na wysokości boiska wspaniałomyślne pozwolenie na rozwinięcie prędkości do 60 km/h na odcinku ok 100 m, które jest odwołane drugim znakiem - koniec ograniczenia prędkości? Cztery znaki drogowe beznadziejnie postawione po obu stronach drogi. Kolejne nowe wynalazki to około 50 m przed rondem Piaski/Grabowiecka/Długa ograniczenie prędkości do 50 km/h. Tylko ślepy (nie ubliżając niewidomym) nie zauważy że zbliża się do ronda. A jak ślepy jest baranem (nie mam nic do tych zwierząt) to mu żaden znak nie pomoże i tak nie zwolni przed rondem. Dodam, że w kodeksie ten znak ma zastosowanie tylko w godzinach 23 - 5, ponieważ nocą można poruszać się 60 km/h, natomiast na ulicy Kolejowej ma zastosowanie w godzinach 5-23. Czy ktoś w tym mieście umie liczyć naszą kasę?
Egzaminy na prawo jazdy ruszają i muszą być takie odcinki
Egzaminy ,czy nie to faktycznie bez logiki...
postawienie każdego znaku kosztuje i to jest odpowiedz ktoś musial zarobić
Gdyby Twoje dziecko zdawało egzamin to chciałbyś żeby zdawało na na Słowackiego przy wyjeździe z Targowicy czy na starym zakładzie? Ludzie myślcie trochę, to na prawdę nie boli.
Tu nie chodzi o zdawanie tylko o logikę przepisów! Dojeżdzam do pracy na starym zakładzie i muszę przez bzdurną zmianę oznakowania jechać inną trasą! Proponuję jechać na stary zakład i zobaczyć jak to wygląda - z bliska a nie zza klawiatury. Przepisy powinny ułatwiać jazdę przeciętnemu kierowcy a nie ją utrudiać!
do sly jeździłem tam i tragedii nie ma . Możesz zamiast skręcać w Brody jedziesz do Świętokrzyskiej i przez bramę i jesteś na hucie. Nadrabiasz 100 m i to taka wielka tragedia. Tylko narzekać to wam najlepiej wychodzi, a egzamin to by się chciało zdawać w Ostrowcu.
No właśnie- są drogi jednokierunkowe w tym mieście więc nie rozumiem po co ta nowa! I faktycznie musze jeździć tą trasą na około i jest więcej jak 100 metrów. Proponuje jednak sprawdzić. Policzyć to w skali miesiąca tylko to nadrabiam dobrych kilka kilometrów.
@sly, Ty rzeczywiscie jestes przecietny. 100 metrow. A jak na jezdni wyprzedzasz rowerzyste to tez nadrabiasz jakies 2 metry. Latwo policzyc;wyprzedznie 100 rowerzystow .... To moze ich nie wyprzedzaj.
Po to nowa żeby nie pchać kursanta przez pół miasta i nie zwiększać niepotrzebnie natężenia na ruchu i nie korkować tych innych dróg.
Przy ul. Iłżeckiej i Siennieńskiej też jest droga jednokierunkowa, Jana Pawła, Radwana, Sienkiewicza dwupasmówka - są drogami których jezdnie oddzielone od siebie fizycznie i ludzie jakoś nie płaczą że muszą kręcić na około pomimo że mieszka tam kilkaset osób i są też punkty handlowe i działalności gospodarcze.
Ja tam bym chciał, żeby moje dziecko nie zdawało egzaminu w Ostrowcu. Niech udowodni, że potrafi jeździć nie powodując zagrożenia w dużych miastach typu Warszawa, Kraków a nawet Kielce czy Radom. Jak zda w takim mieście to będę miał pewność, że nauczył się przepisów i potrafi myśleć na drodze (bo na pewno nie powiem wtedy jeszcze, że umie jeździć - po 30 godzinach kursu to co najwyżej umie zdać egzamin a nie jeździć). Będę miał pewność, że nie przejechał trasy egzaminacyjnej na pamięć i bez wahania będę mógł mu dać kluczyki do mojego samochodu.
Chyba sam sobie przeczysz - piszesz że po 30 godz. nie da się nauczyć jeździć a wymagasz po 30 godz. umiejętności zdania egzaminu w Warszawie i poruszania się swobodnie po dużych miastach ... Masz w ogóle dzieci? Bo wydaje mi się że tylko teoretyzujesz bo gdybyś płacił kilka razy za kolejne podejścia do zdawania egzaminu i widział nerwy dziecka przed egzaminem to nie pisałbyś takich głupot. Swoją drogą zgadzam się że po 30 godz. posiada się tylko podstawy jazdy. Doświadczenie i pewność siebie za kierownicą zdobywa się tak naprawdę o latach. Ale nie można wymagać od egzaminowanego doświadczenia kierowcy z 20 letnim stażem który swobodnie porusza się po drogach. Chociaż nawet i taki często gdy jedzie do dużego miasta to mniej pewnie się czuje. Zatem zejdź trochę na ziemię.
jeszcze jedno głupie oznakowanie stoi przy "Panoramie"a mianowicie stoi tam nakaz jazdy na wprost gdy teraz jest tam nowo oddane skrzyżowanie z oddzielnym pasem lewoskrętu!!! nie można wstawić po prostu zakaz skrętu w prawo!!!???
Kolejna parodia na starym zakładzie- po wjechaniu od strony zakładu Pawlika w ul Boernera (chyba) 100 metrów dwukierunkowej i ni z gruchy, ni z pietruchy nagle zakaz bo pojawia się jednokierunkowa -która ma dosłownie kolejne 100 metrów po czym dalej jest już z powrotem dwukierunkowa!
Takie paranoje to tylko w Ostrowcu a i żeby więcej kursantów uwalać przy egzaminie. Ostrowiec to ewnemen nie wiecie?
Podwyższenie prędkości, do zatrzymania we wskazanym miejscu.
Wolałbyś zdawać w zatłoczonym centrum czy na mało ruchliwych drogach na Starym Zakładzie? Na której drodze łatwiej uwalić kursanta? Zastanów się następnym razem zanim jakąś głupotę napiszesz...