Tak bylem tam akurat przejazdem auta znacznie tsnsze niz cens rynkowa. Ogolnie nie polecam auta nie picowane gdyz nie oplaca sie w nie pieniedzy ladowac. Porysowane czegos brakuje opony lyse itd. Itp. Poszukaj opini w necie. Ja osoniscie wole dopłacić i jezdzic czymś w miare do uzytku.
Jakiś czas temu byłem obejrzeć tam auto.na zdjęciach nieźle ale real sprowadza na ziemie.po patrz na przebiegi.wszystkie na tym samym poziomie.AZ nie wiarygodne.
ja tez tam byłem PORAŻKA nie polecam szkoda czasu i paliwa
Grandi Cars koło Chmielnika: bezczelny oszust. kilka razy rozmawiałem przez telefon, pytałem o każdy szczegół. Auto miało być zadbane, bez rdzy, przygotowane do jazdy bez wkładu finansowego. Ponieważ historie auta sprawdziłem i przebieg się zgadzał z deklarowanym przez sprzedającego postanowiłem zaryzykować i pojechać 250 km w jedną stronę. Dodatkowo prosiłem sprzedającego żeby uczciwie powiedział co należy naprawić w aucie bym nie jechał na darmo 500 km
Na miejscu okazało się że: rdza na dachu (miał być idealny lakier bez żadnej korozji), cieknący silnik tak mocno że w kanale diagnosta prawie skonał ze śmiechu - olej kapał nam na głowy, zaś tylne lampy po prostu wypadały na ulice - pourywane zaczepy! Sprzedający uważa że to drobiazgi i że stan auta jest świetny. czy musze coś więcej mówić na temat tego oszusta?