a duda robi...codziennie do PISuaru
Te inwestycje Starostwa w szpitalu na razie tylko na papierze. Tzn w koncepcji Po trzech latach jeszcze łopaty pod SOR nikt nie wbił. Szczerze trzymam kciuki aby się udało. Jednak nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.
Dajcie sobie spokój chociaż w takim dniu.
Posiedzcie z rodzina, porozmawiajcie, a nie przepychanki w necie.
Wesołych, rodzinnych Świąt i mniej jadu ludzie!
Mało merytoryczny wpis. Zanim tak napiszesz to zapoznaj się z zakresami obowiązków wiceprezydentów za tamten okres. Walesic robi wtedy ale dobre wrażenie a to za co wyleciał w Janika to też dobra historia.
Na razie w szpitalu mamy jeszcze normalnie ale jak lekarze nie wycofają swoich rezygnacji to będziemy leczyć się w Kielcach lub w Opatowie. Za rządów poprzedniej koalicji remontowano i modernizowano oddziały szpitalne a teraz to na razie mamy obietnicę że będzie lepiej, ale to tylko obietnica. Rozbuchana administracja szpitalna jest faktem, przecież zasłużonych towarzyszy jest wielu a możliwości starosty mizerne. Ktoś na tych ludzi musi pracować a tu nagle lekarze się zbuntowali, niewdzięcznicy.
Jak ci miasto we wszystkim przeszkadza to zmień miasto. Gdyby prezydentem był Szostak to dopiero starostwo miałoby jazdę bez trzymanki, obecny prezydent jest bardzo wyrozumiały i gołębiego serca :).
Jak tak ci bliskie inwestycje to jeden przykład o inwestycji w przyszłość: miasto dostało wiele milionów na unowocześnienie szkół i ich wyposażenia, można powiedzieć że wejdzie tam realny XXI wiek a co osiągnął powiat? Jeszcze mamy renomowane technika ale jak nie będzie się w nie inwestować - a sprzęt techniczny się bardzo szybko starzeje- to renoma się skończy a uczniowie będą wybierali placówki w Opatowie, Starachowicach, Sandomierzu czy Kielcach.
Jezeli pan Górczyński nie ściągnie do miasta inwestorów, którzy zainwestuja w fabryki i w ludzi to przegra i zadne kwiatuszki na miescie nie pomogą. Dla naszego miasta obecnie najwazniejszy jest przemysł, jedna huta nie wyzywi calego miasta. Jezeli pan prezydent nie wie jak sciagnąć inwestorów to moze niech zadzwoni i sie zapyta swojego młodszego kolegi ze Starachowic.
Kks przeciez możesz wziąć manatki i przeprowadzić się do Starachowic, poszukać tam pracy i nie będziesz musiał narzekać na Ostrowiec. Nikt tutaj nikogo na siłę nie trzyma.
Wiesz, jak to jest- wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
Nie mieszkańcy mają opuszczać miasto. Po to wybierają swojego gospodarza aby działał na ich rzecz. Skoro nie sprawdza się i pieniądze zamiast na rozwój miasta pod względem produkcji przeznacza na festyny, ozdoby świąteczne i kolejne domy kultury, to proste, nie mieszkańcy mają opuścić miasto a zły gospodarz stołek. Damy innej osobie się wykazać. Nie podoła - to fora ze dwora.
A Ty kim jesteś że wypowiadasz się za mieszkańców?Każdy ma swój rozum i zaglosuje na tego kogo sam wybierze.Pieniądze w budżecie są podzielone na różne dziedziny także na kulturę,festyny i ozdoby świąteczne.Moze ty będziesz kandydował zobaczymy czy dasz radę tylko pamiętaj jak nie podolasz to fora ze dwora.
Człowieku, najpierw dowiedz się jak i na co jest dzielony budżet, dopiero wypisuj bzdury.
A jakie to bzdury wpisał gosc 21.15 mądralo bo chciales zabłysnąć a jakos ci nie wyszło.
Bardzo dobrze pisze gosc z 21.15. Miasto sie ekonomicznie wogole nie rozwija. Wystarczy spojrzec na oferty pracy w Pup i porownac z innymi miastami. Nie dosc ze jest malo ofert to jeszcze sa one nie do przyjecia.
Budżet, czyli kasa w kasie, pojawia się dzięki kwiatkom, plakatom, festynom, itp?
Jak zrobię w domu przyjęcie, posadzę kwiatki i porozklejam o tym plakaty, to będę mieć więcej w portfelu?
Mniej pij i pal. Zostanie ci w portfelu. Zrozumnie wreszcie raz na zawsze. Jeśli dana kwota przeznaczona jest na KULTURĘ, to nie przeniesiesz tego na zakłsdy pracy. Za takie naruszenie grozi dyscyplina finansowa.
A co za problem poprosić swoich radnych o przesunięcie w budżecie? W ogole to przeciez zarys budzętu przedstawia prezydent.
Dokładnie tak. Budżet nie jest narzucony odgórnie.
Dana kwota jest przeznaczona na kulturę przez kogo? Sama się tak przeznaczyła ta kwota, czy ktoś ją przeznaczył?