oczywiście jedna mądra wypowiedż chyba lepiej ze mam internet niż miałabym wydać te pieniądze na wódkę i papierosy
Ktos kto opowiada ,ze dzieki pomocy Mops mozna otrzymac wiecej ,badZ porównywalnie do pensji pracownika opowiada brednie .Po pierwsze trzeba miec bardzo niska dochodowosc rzędu , chyba tak jak ktos wspomniał 486zł do niedawna było ok.100zł nizej , po drugie nie znam przynajmniej w naszym powiecie rodziny która dostałaby wiecej niz 200 zł na osobe miesięcznie,a co to oznacza to zastanówcie sie Państwo sami ,Kompromitacją dla naszego państwa jest fakt ,że daje sie tak niskie zasiłki swoim obywatelom ,a pózniej dziwią się ''rządzący'' ,,ze ludzie uciekaja z Polski.Oczywiscie jestem przeciwny temu by zasiłki dawane były na ''wóde'', ale niedopuszczalne jest ,żeby dzieci chodzace do szkoły nie miały elektr. w domu.Pracownicy socjalni niestety nie wpełni spełniaja swoja role ,nie zawsze otrzymuja Ci co powinni.
Zasilki szczegolnie na terenach wiejskich to jedna wielka fikcja. Ale lobby rolnicze stale udawadnia, ze z hektara wyzyc sie nie da, z pieciu tez, ale zapomina dodac, ze choc moze nie ma dochodu to jednak jest co jesc. 500 zlotych na osobe w miescie a na wsi to nie to samo.
jakie 500 zł na osobę?? korzystałam w tym roku z pomocy GOPSU bodzechów i dostawałam 2,50 zł na osobę na dożywianie! (dziennie) a utrzymanie więżnia kosztuje 4,50 o czym tu więcej pisać??
tak? a ja znam Pania która ma zasiłki rodzinne, alimenty i pomoc społeczną i dostaje w sumie ponad 2500,00 zł miesięcznie. Ja nie mówie żo ona ma lekko, ma dzieci do wykarmienia. Ale niejeden i takiej pensji nie ma a też musi dzieci wykarmić. A Pani jeszcze chodzi i opowiada że poszła do pomocy społecznej i zrobiła awanture bo jej sie należy a za mało dają i zeby jej dołożyli. A jak jej nie dołożą kasy to pójdzie wyżej. No chodzi i się chwali, ze po co ona ma pracowac i ze ja jestem głupia bo chodze do pracy, a jak bym nie praocwąła to mogłabym tyle wziac. No ludzie. Kto nie ma pracy i mu ciężko to ja się nie dziwie, ale sa tacy co im cięzko a się wstydzą i nie przychodza, a sa tacy co tylko daj i mało i mi sie nalezy itp.
znam takiego jednego z tej gminy co dobrze sobie żyje ,ma gospodarstwo a do gopsu po pomoc sie pcha .Pod sklepem piwko pije ,nie wygłada na niedożywionego-przeciwnie . dorabia sobie w lesie. za metr drzewa zaspiewał mi 250 zeta.
czy może mi ktoś powiedzieć czy w tym miesiącu GOPS będzie dawał dary [chodzi mi o jedzenie co dają pod nowym zakładem ]
A co potrzebujesz może mam za dużo to oddam.
oni nigdy nie maja kasy skapia na ludzi ale na paliwo i czas aby po 6 razy na wywiad przyjechac choc nikogo nie ma w domu to maja kase aby sie wozic tobie dadza 77.50 na osobe i wyzyj przez miesiac skapia na wszystkim aby tylko nie dac i przepisy kieruja pod siebie chociaz nie maja pojecia i wymyslaja