poszukuję kilka osób do wyjazdu w celu pościgania się na torze gokartowym. To świetna zabawa z adrenaliną dla ludzi którzy lubią poczuć uślizg opon, adrenalinę ściagania się po torze wyścigowym. Te emocje zapewniają takie przeżycia że potem nikomu nie przyjdzie chęć do ryzykownych zachowań na drodze.
Jeśli byście wybrali się do stolicy, to znam pare torów, bo samemu często odwiedzam te miejsca. To proszę o kontakt to z chęcią się pościgam :)
moj brat czesto na gokartach jezdzi i zawsze mile widzi w stolicy wspolzawodnikow.
a jaki tor w warszawie polecasz? Ja bym wybrał kartarena w górze kalwarii. 1500zł i można wynająć 8 kartów na całą godzinę co oznacza wyszalenie się na max. Ciekawą propozycją wydaje się też tor w radomiu (otwarty), na którym za miesiąc mają być dostępne karty do wynajęcia.Proponuję ustalić termin ok miesiąc przed i zobaczyć na ile osób możemy liczyć.
może być na bemowie.akurat tam nie jeździłem
na bemowie obok lotniska to dla mnie jeden z lepszych/szybszych torów na jakich mogłem poszaleć. Ten w blue city odradzam bardzo. 45 zł za 8m jeśli dobrze pamiętam a tor mały wolny i nie dający takiej zabawy.
A z tą godziną to bym nie przesadzał, ten kto jeździł gokardami wie że po 15m jest już bardzo ciężko kondycyjnie, a co mówić godzine :)
JA JEŹdziłem godzinę-wygląda to tak że są przerwy co 10 15 min. Można się wyszaleć. Blu city słaby. A co myślisz o torze w górze kalwarii? a czy ten tor na bemowie to jest zrobiony z opon na wydzielonej części parkingu tesco?
Ostatnio wiosna/lato był też tor zrobiony przy tesco na połczyńskiej (na przeciwko firmy gdzie pracuje :) ) ale jest słaby, podłoże to normalny parking i do okoła wyłożony oponami.
Mówicie chyba panowie o Racing Center Warsaw. Tor miesci sie w hangarze, ogumowana powierzchnia zakretów...duży tor i miła obsługa. polecam
Pisałem wyraźnie o które tory chodzi. Racing Center Warsaw to napewno nie to samo co przy lotnisku na bemowie.
To link do tego toru na bemowie http://www.pole-position.pl/
I nie jest to hangar a 3'cie piętro parkingu przy galeri i kinie.
jeździłem na tym torze i pamiętam że był fajny choć nawierzchnia to jednak nie to samo co asfalt.
Wg. mnie ta nawierzchnia która jest tam od jakiegoś roku czyli guma sprawuje się dużo lepiej, przyczepności jest od groma a to pozwala na szybsze pokonywanie zakrętów. Natomiast gorzej z typową zabawą czyli lataniem bokami itp. Gorzej nie znaczy niemożliwe. Coś kosztem czegoś :)
ps. tory tam są dwa :)
Niektorych pewnie ta wiadomosc ucieszy http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/najwiekszy-tor-kartingowy-dla-amatorow-w-polsce-foto-film
dzięki kolego za informacje o torze w kielcach!
Ciekawe czy już można pojechać? Kto chętny?