Witajcie
Już od dawna nie kupuję Gazety Ostrowieckiej ale co jakiś czas wpadnie mi w ręce. I cały czas to samo ... Nigdy nie przeczytałem krytycznych uwag na temat ostrowieckiej władzy. Czy to prezydenta czy to starosty czy innych urzędników. Wiecznie peany na ich cześć i ich wielkie osiągnięcia. Przykład ? Ostatnio czytałem art. o odejściu dyrektora MOPS. Autor artykułu wychwalał pod niebiosa pana dyrektora, padały słowa cudowny, wspaniały itp.
Czytaliście kiedyś jakiś art. krytykujący nasze władze ? Wytykający brak działań , zaniechania itp ?
Przyszło im do głowy że jest tak być może dla tego że GO żyje z ogłoszeń zamieszczanych przez Urząd Miasta , Starostwo i podległe im instytucje.
Chora sytuacja.
Gościu @?: noestety, tak to działa- kto płaci ten wymaga, czczególnie w mediach. Czasem jakaś lekka krytyka się pojawia, wpleciona między zdania, Paweł Słowiński na przykład jechał po Wilczyńskim doputy, dopóki nie założyli mu kagańca.. no i teraz już nie gryzie. A felietony pani Rucińskiej to zbieranina poglądów i wniosków żywcem przekopiowana z Rzeczpospolitej, kopiuj- wklej, kopiuj- wklej...