Witam , w tym poście chciałbym przedstawić niechlujną pracę urzędników Gminy bodzechów , i pracowników oświaty Publicznego Gimnazjum w Szewnie ( odnosnie mówiąc zarządu z którego 1/4 to rodzina i znajomi , pracujacy przy pomocy wójta gminy i przydupasów , sprzataczki w soboty i niedziele pracują za darmo , nawet za dojazdy nie ma pokrycia kosztów , po zażaleniach składanych do dyrekcij przez pracowniczki , padają słowa " proszę zmienic pracę " . WYZYSK KORUPJCA ZASTRASZANIE ! PO OSTATNIEJ KONTROLI SANEPIDU ZNALAZLY SIE NOWE SRODKI CZYSTOSCI , PO uprzednim telefonie z sanepidu . ( bęndzie nalot ) poszło cos na (+) .
Wszędzie w każdej szkole tak jest nie tylko w Szewnie
Cały Urząd gminy bodzechów to jedna wielka 'rodzina', hermetycznie zamknieta społeczność, samo już wejście do urzedu to zderzenie z głeboką komuną jaką reprezentują sobą zatrudnieni tam pracownicy.
tu to TABU --oj człowieku wielkie //
,,,,sami swoi,,,,
Hmmm...cóż, generalnie skończyłem PG Szewna i liceum i nawet studiuję i wszędzie jest PRAWIE tak samo (no z wyjątkiem studiów, ale to inne miasto) . To, że mydło, papier toaletowy itp DLA UCZNIÓW pojawia się tylko pzed wizytą sansepidu i znika 2 dni po nie jest żadną nowością, i od tylu lat jest zawsze ta sama wymówką, usprawiedliwienie - "jakbyście dbali to by było". Co do pracowników PG Szewny - nie wiem jak się to tam odbywa natomiast bardziej bym się martwił o uczniów - bez urazy ale ta placówka bardziej przypomina zakład karny niż jakakolwiek inna - skazani na Shawshank to przy PG Szewna pikuś...
oj komuś bardzo zależy na szkalowaniu gimnazjum a przy okazji gminy Bodzechów to już kolejny wątek związany z gimnazjum i gminą jadem cos jedzie
a co taka cisza nieprawda? nieznajomi pozatrudniani??