Nie dość ,ze roznoszą kase dla emerytów i mogą dostać ,po prostu w łeb ,to jeszcze trzymają pozostala kase w prywatnym samochodzie w bagażniku by nie mieć przy sobie więcej gotówki.Co na to Poczta?????
głupota listonosza, bo pieniądze są ubezpieczone w razie napadu, więc jak nie daj boże by się to zdarzyło a listonosz miałby je przy sobie, nie ponosił by odpowiedzialności. W przypadku pozostawienia w aucie i kradzieży listonosz narobi sobie dużego problemu.
Z drugiej strony nie chce mi się w to wierzyć, ale może są osoby mało myślące.
Były listonosz