witam. moze znajdzie sie ktos kto poleci mi dobrego ginekologa do prowadzenia ciazy. zalezy mi aby to byl ktorys z lekarzy pracujacych w ostrowieckim szpitalu za 3 miesiace rodze i chcialam zmienic mojego dotychczasowego lekarza prowadzacego.
Ja chodzę do pana doktora Karolika i pracuje w szpitalu:). Na razie nie narzekam.W tym samym gabinecie tylko w inne dni przyjmuje doktor Aleksandrowicz tez pracuje szpitalu.Bardzo dobrym tez jest doktor Gawron ale do niego ciężko się dostać. Wszyscy lekarze przyjmują prywatnie.
załozylam nowy bo zalezy mi na aktualnych opiniach a nie jacy byli 5 lat temu ...
dr martynowska,napewno pracuje w szpitalu,ale przyjmuje tylko prywatnie
CZy dr Martynowska ma dobre usg w gabinecie? Też poszukuję lekarza prowadzącego. Jest to ciąża wysokiego ryzyka. Czytałam dobre opinie o Pani doktor Martynowskiej...Chodzi mi oto, żeby lekarz którego wybiorę miał dobry sprzęt u siebie w gabinecie...nie chcę biegać od lekarza do szpitala itd.
nie wiem czy ktoś się podejmie prowadzenie ciąży teraz pod koniec,no ale sprubój.
doktor chwyczko on napewno nie odmówi a jeszcze pomoze jesli chcesz to dam numer tel
to prosilabym o numer do niego i gdzie przyjmuje? on jest chyba zastepca ordynatora dobrze sie orientuje?
ile bierze za wizyte i w jaki dni przyjmuje?
z gory dzikuje slicznie za odpowiedz
do 11.17
doktor chwyczko 604 295 298 przyjmuje na pułankach w tym łamanym bloku
Aleksandrowicz!
zapytam z ciekawosci dlaczego ma mi ktos odmowic? do poprzedniego lekarza nie wroce to co juz do konca ciazy nie mam prawa do opieki lekarskiej???
Ja rodzę w podobnym terminie do Pani. Korzystam z prywatnej opieki lekarskiej i nie jestem z niej zadowolona. Powód jest taki, że przebieg wizyt różni się od książkowych, otrzymuję skierowania na podstawowe badania i rutynowo jest mi mierzone ciśnienie, waga, później jestem badana. O większość rzeczy muszę dopytywać, nie mam co liczyć, że lekarz sam z siebie powie coś więcej o przebiegu ciąży. Czuję się jak studentka, która sama musi postarać się o zdobycie wiedzy. Mam dwie koleżanki, których ciąże prowadzili dwaj inni lekarze z miasta, pracujący w naszym szpitalu, i pomimo tego, nie było ich przy porodach, bo akurat nie mieli dyżurów. Nie zamierzam tu rodzić, bo nie zależy mi na małej sali czy estetyce łazienek, ale na ludzkim potraktowaniu przez położne i porodzie w pozycji innej niż leżąca czy półleżąca. Gdy czytam artykuły w pismach dla mam, jak powinna wyglądać wizyta kobiety ciężarnej u ginekologa, mam ochotę zaprosić ciężarną dziennikarkę do naszego miasta.
A wyobraża sobie Pani rozbieganych lekarzy i kłócących się o to która jego pacjentka?Ja rodziłam trzy razy chdziłam prywatnie do lekarza i było ok.i nie mam pretensji że przy pierwszej córce nie było lekarza prowadzącego ważne że byli ludzie którzy się mną zajęli a w sytuacji kiedy ma się skurcze nie ważny jest lekarz tylko dobra położna.I jeszcze jedno nasza ostrowiecka porodówka zmieniła się niesamowicie i pod kątem wyglądu ale i kultury całej ekipy.Rodziłam 5 miesięcy temu więc wiem co piszę.
ja rodzilam w 2009 i teraz czeka mnie kolejny porod we wrzesniu i wlasnei zastanawiam sie czy faktycznie cos sie zmienlo bo warunki chyba sa lepsze prawda??