Czy ten problem dotyczy tylko mnie? Gdy córka składała deklarację o wyborze gimnazjum, należało zaznaczyć swoje preferencje, np. język, klasa itp. Chciała być z kolegami i kolęzankami z podstawówki. Zaznaczyła to w deklaracji. Niestety, tak jak i większość z jej klasy została porozdzielana po 2-3 osoby po różnych klasach. Nie ma możliwości zmian. A co jeszcze ciekawe, są klasy w których uczą najlepsi nauczyciele, pozostałe klasy, to zbieranina uczniów i mierni nauczyciele. Cóż, jak nie masz znajomości w tym grajdole, to nawet dziecku szkoły nie załatwisz.
Niech jeszcze więcej przyjmą dzieciaków do gimnazjum nr 3. Wiadomo nie ma gimnazjum bez problemów, bo sam wiek rozwojowy jest trudny a i zbieranina też niezła. Ale w tak dużej szkole, która nawet nie ma warunków lokalowych na taką ilość młodzieży, problemów jest więcej, a uczniowie są bardziej anonimowi niż w mniejszej szkole. Co z tego, że jest duża sala gimnastyczna, skoro na raz jest w niej 5, 6 grup. Przy zostawianiu ankiet są obiecanki-cacanki a później niech się dzieje co chce.... A jak są problemy z dzieckiem, to zaraz "pomocna " dyrekcja poradzi, żeby przenieść do innego gimnazjum.
jak Pani może osądzać, czy nauczyciel jest dobry czy mierny?
Dwa lata temu mój syn jako jeden jedyny szedł do tego gimnazjum ze swojej szkoły i powiem szczerze , że trafił całkiem ok . Nie wiem czy są tam jakieś przepychanki po znajomości , ale klasę ma dobraną na wysokim poziomie , a wiem , że nie wszyscy tak trafili więc wszystko możliwe .
jestem absolwentką tego gimnazjum! wspominam je naprawdę mile. z mojej byłej klasy do PG 3 szło 18 osób i tyle było w nowej klasie+ reszta osób. Nauczyciele są naprawdę fajni, przystępni dla uczniów, i wcale nie jest tak że są klasy z ''miernymi'' nauczycielami i naprawde dobrymi!
Matko!!!! Co ty za głupoty wypisujesz!!!! To,że klasa została porozdzielana to dobrze i to dobrze że szkoły są ze sobą w kontakcie. Poza tym osądzasz kogoś kogo nie znasz, bo skoro córka dopiero od września idzie tam do szkoły to jakim prawem osądzasz nauczycieli. Widzę że dla ciebie jak i dla twojej córki towarzystwo jest ważniejsze od profilu...Wiesz mieszkam obok gimnazjum i wiele widzę.... Pozdrawiam i życzę powodzenia.
ta szkoła ma duuuze aspiracje..a przemiał młodzieży z kiepskimi wynikami- jeeeszcze większy!!
W każdej szkole są dobrzy nauczyciele i tacy, którzy wymagają, a wiedzy nie potrafią przekazać. Skoro ktoś chce być ze znajomymi w klasie, to chyba trzeba było rozpatrzeć tę sugestie. Niektóre dzieci wolą być ze znajomymi, pewniej się czują. Do _ooo, o jakich profilach mówisz? Gimnazjum? Idź i się dowiedź
Dla rodzica "dobry nauczyciel" to nie zawsze taki, co nauczy i wymaga, czesto lepszy jest taki co to "da spokoj i nie meczy biednego dziecka". A dla ucznia najlepszy taki (choc bywaja wyjatki) to taki co nic nie wymaga i daje np. poszalec.
sama instytucja gimnazjum to jakas porazka
robia tylko wode z mozgu mlodemu czlowiekowi i zazwyczaj sprowadzaja na zla droge bo to miejsce najlepiej dostepnych zakazanych owocow jakie znam
wiec to czy bedzie ze swoimi kolegami w klasie czy nie powinno byc najmniejszym problemem z reszta za 3 lata znow zmieni szkole i moze sie okazac ze bedzie samo bez znajomych w nowej klasie
znajomosci warto poszezac ale w przypadku gimnazjum niech sie skupi nad ksiazkami
Dobry nauczyciel to taki który umie przekazać wiedzę w prosty dla dziecka sposób i który w razie potrzeby pomoże bądź skontaktuje się z rodzicem jesli widzi że coś jest nie tak. Ważne żeby był sprawiedliwy dla wszystkich jednakowy a nie dla pupilków miły dla reszty esesmanem
Zapraszam na 45 minut sam na sam z 30 gimnazjalistow. A potem mozemy pogadac?
Pismen to ty jesteś nauczycielem? Z meandrów dyskusji na innym wątku zgaduję, że WoS-u.
Bylem i wbrew oczekiwaniom nie WOSu, tylko przedmiotow scislych, za ktorymi malo kto w tym kraju przepada, dominuja humanisci o ktorych, prywatnie, mam marna opinie