Zauważyłam, że ostatnio na forum brakuje Gienia. Czyżby był na wakacjach?
kiedyś jednak jego wypowiedzi na forum było znacznie więcej. A jak wspaniale się to czytało:)
Chyba Gienio przeżywa rozterki miłosne.Kiedyś humor mu dopisywał a ostatnio słabo.
;-)
Na wakacjach byłem, w puszczy i borze, z Internetu nie korzystałem, poza tym "nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem" :P
Rozterki miłosne mnie się nie imają ani ja ich, pozostaję wzorowym pantoflarzem, który dla okiełznania dostaje regularnie wałkiem po głowie ;)
Gienku: nie ma to jak skuteczna profilaktyka ...))
Od kiedy Gienio nie zna się, nie orientuje się?W sumie forum bez Gienia to jakieś smutne się zrobiło :(
Sa tu tez tacy, co mnie nienawidza ;-) Ostatnimi miesiacami pofolgowalem wpisom na forum, nie tylko z powodu urlopu, a z nadmiaru zajec w swiecie pozawirtualnym :-) Poza tym moja TŻ stwierdzila, ze czasem swoimi wpisami przeginam pale, balansujac na pograniczu dobrego smaku i chamstwa ;-)
a ja sie w tobie Gienius zakochalam,czy mam szanse?
to jest powazne,nie zartuje.
No, ja myślę, że poważne, skoro spać nie możesz i o mnie myślisz ;-)
Gienek nie sądzę, żeby ktokolwiek nienawidził Ciebie na tym forum. Masz lekkie pióro i piszesz z polotem no i nie przeginasz wg mnie w żaden sposób i w żadną stronę.Delikatność jak u mimozy w każdej kwestii czy też temacie.Nie obrażasz się i nie ziejesz jadem. Szkoda, że takich tutaj nie ma wiecej. Jak wspaniale czytałoby się wtedy takie wpisy.
Nie wiem tylko -zakochana- czy mężczyzna chciałby być utożsamiany z mimozą ...?
Ja odbieram jego wpisy jako rzeczowe, wyważone, pisane przez osobę z dużą kulturą osobistą i spokojem.
filozofko, nie mężczyzna tylko jego cecha wpisów. Mężczyzny Gienia nie znam. Jego wpisy całkowicie mi wystarczają.
Cecha wpisu -zakochana- jest odzwierciedleniem charakteru człowieka, który w taki a nie inny sposób przekazuje swoje myśli i emocje. I na tym bym zakończyła, aby Gienka nie wpędzać w pychę i nie ingerować w mir domowy.
Zakochana, Ty faktycznie się zakochałaś w Gienku czy sobie jaja z niego robisz?
Może małżonka go sprawdza. Która wypuściła by faceta, który gotuje, remontuje, etc.