Facet ma dochodzenie prokuratorskie o sfałszowanie podpisów stron. ?
Co ty konkurencja bez pracy że bzdury klepiesz? Mi robił wszystko robił i jest spoko facio
Informacja w Prokuraturze Rejonowej i Starostwie- możesz sprawdzić mądralo
To, że ktoś ma sprawę w sądzie to nie znaczy, że jest winien. Chyba że już wydałeś na niego wyrok zaocznie.
jak kolega taki pewny jest to niech wezmie innego geodete teraz z profesjonalnym sprzetem i niech sobie jeszcze raz sprawdzi te jego pomiary,,,,,,wtedy kolega cos napisze na forum
a masz moze tel do niego bo mi jest potrzebny uprzejmie bym prosił
Gosciu projektowal skarpe na polnej czego efekty widac
powiem tyle bez sciemniania,tego pana nie polece nikomu,jest to szarlatan jakich malo kilka lat temu jego pomiary na dzialce byly tak bledne,ze pomylil sie o pas dlugosci ok 95 metrow szerokosci ok 2,5 metra przyjechal mierzyc dzialke po kilkukrotnym przekladaniu umowionego terminu,w koncu w umoowionym dniu jak przyjechalem na miejsce na umuwiona godzine bylo juz po wszystkim prawie nie mial zadnych narzedzi pomiarowych oprocz tasmy mierniczej ktora wyznaczyl granizee dzialki 5 tys. metrow w formie rombu polozonej na terenie o duzym stopniu nachylenia,efekty sa i to oplakane,dom wyznaczony na tej dzialce stoi przekoszony,mialem przyjemnosc poklocic sie z niezadowolonymi z pomiarow sasiadami,ponioslem koszty ponownego pomiaru dzialki,przyplacilem wszystko rozstrojem nerwowym,pan Salata wypial na wszystko dupe.w sumie to tez myslalem zeby sprawe przekazac do sadu,gdy sprawa zlego podzialu wyszla na jaw unikal mnie jak ognia uciekal jak szczur....na papierze wszystko wyznaczone bylo jak nalezy ale pomiary w terenie to zenada....pomylil sie o kilkaset metrow...weszedl na dzialke sasiadow,gorzej nie mogliscie trafic,on tylko na papierze sprawy zalatwia,bo zona jest urzedniczka w wydziale geodezji .unikac jak ognia....tego znachora.aha nie jestem z konkurencji....