Ray Wilson już na koniec śpiewał taka ładną wolną piosenkę (słowa które wychwyciłam to "One love" chyba:) ) skądś kojarzę ta piosenkę ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu moze ktos mi pomoże ????
Proszę bardzo (tu wersja w duecie, ale bardzo ją lubię):
http://www.youtube.com/watch?v=ZpDQJnI4OhUhttp://www.youtube.com/watch?v=ZpDQJnI4OhU
jak by był na koncercie to by słyszał jak Ray wszystkich przedstawiał i usłyszał by jak brzmią nazwiska Polskich dziewczyn:)) ale po co iść jak lepiej krytykować nawet jesli się nie było...masakra jakaś z tymi ludzmi w Ostrowcu
dałem rade 20 minut po ekspozycji ukrainek moja psychika siadła
Sam jesteś Ukrainka. Co Wy ludzie z tymi Ukrainkami. Zazdrościcie urody i talentu?
Pewnie jakas Ukrainka parajaca sie najstarszym zawodem swiata odmowila mu swiadczenia uslug nawet za podwojna oplata. :D
Na koniec była piosenka One U2, ale to śpiewał ten drugi Wilson :) Chyba, że jeszcze o jakąś inną chodzi.
Dziekuje wam bardzo a jakie jeszcze śpiewał piosenki ???
Mama, Another Day in paradise, She is a Queen, chyba I can't dance, Invisible Touch, Congo, Another cup of Coffe, Follow you, follow me, itd itp
No i jeszcze Calling All Stations jeśli mnie pamięć nie zawodzi.
Ray wspolpracuje tez z naszymi muzykami.Tylko,ze polskie wytwornie plytowe nie potrafia tego faktu wykorzystac.
" * Dziennikarz : Wiem też, że wcześniej nagrałeś dwa duety - z Eweliną Flintą i Patrycją Markowską. Czemu ich nie wydałeś?
* Ray : Obie dziewczyny okazały się bardzo miłe i są świetnymi wokalistkami. Wszystko rozbiło się jednak o menedżerów, o wytwórnie. Dobrze pracowało mi się zwłaszcza z Patrycją. Nasza wspólna wersja mojej piosenki "Constantly Reminded" zabrzmiała naprawdę świetnie. Niestety, wtedy włączyła się jej wytwórnia płytowa, która zaoferowała mi głupie pieniądze - 2000 zł - za prawa do mojej piosenki. Przecież nie oddam ich za 500 euro! Nie w tym życiu (śmiech)."
Wstyd i zenada.....kuzwa !
No i bardzo dobra odpowiedź na propozycję wytwórnia. Ktoś taki jak Ray nie musi układać się z kimś za 500 euro, bo to większa promocja dla polskiej gwiazdy i skok w rankingach mieć kogoś takiego we współpracy jak Ray niż dla niego mieć polską gwiazdę w swojej współpracy, do tego za takie pieniądze.
jaki muzyk takie pieniadze :) po tym jak go traktuja menedzeży widac jaki prezentuje poziom
troche trzezwiejszym okiem http://pik.wroclaw.pl/pressroom/Genesis-Classic-Ray-Wilson-the-Berlin-Sy-n3283.html BTW to czy te piosenki ray w Genesis komponował czy tylko śpiewał to jakby powiedzieć że kazdy z muzyków jest autorem utworu, wiec spiewa utwory genesis nie swoje ponadto Mike & The Mechanics i z repertuaru Stiltskin nie bede sie wglebial ale czuje ze niewiele w tym udzialu raya poza spiewem w w/w tekscie powtórzono moje zdanie o sciemie z Berlin Symphony gdzie ten Berlin gdzie to Symphony :)
otwórzcie oczy to nie koncerty Ray Wilsona na plakacie wyraznie Genesis i Berlin Symphony gdyby to był koncert Raya na plakacie byłoby Ray Wilson itp ale nie bedzie bo tego nikt nie słucha facet zbija kupony od swojej przygody z wokalem za młodych lat
Idź mądralo i sam spróbuj zostać wokalistką zespołu światowej sławy, a potem komuś zarzucaj, że odcina kupony. Durny, wredny, zazdrosny i zawistny łostrowiecki motłoch!