Pismen za takie pieniądze to by zrobił faszerowanego bażanta ustrzelonego przez samego prezydenta!
O kolega Gieniu widze specjalista od lowiectwa, stad jego rozlegle mozliwosci i bezkarnosc.
Nie ma winy, nie ma kary, ale dla Ciebie Pismenku to może nielogiczne :)
"Miesiarze" juz o to zadbali?
Na "miesiarzach" się nie znam, jestem wegetarianinem :)