Sprowadza sobie ukrainke to bedzie za lyzke zupy robic, a wy dalej bedziecie plakac zescie biedni i pracy nie ma
No i niech Ukrainka pracuje, a Ty nie drwij z ludzi że cenią swój czas i pracę, bo nikt normalny nie będzie pracował za jakieś marne pieniądze.
Co niektórzy macie wspaniałe podejście do pracy.W zasadzie to dobrze że nie możecie znależć zatrudnienia(zero litości) oszczędzi to wielu pracodawcom zszarpania nerwów.
Od tego mamy służbę - słowa gościa z 14:16.
Uważam, że ludzie o wysokiej kulturze osobistej nie wyrażają się w taki sposób. To nie jest służba, a płatna praca, taka jak każda inna. Czym się różni pani przedszkolanka, która opiekuje się w dzieckiem z tą różnicą, że nie w domu? Takich zwrotów używają słabo wykształceni nowobogaccy, kojący własne kompleksy w "luksusie", wywodzący się często ze środowiska, z którego owa ich służba pochodzi.
Do gościa z 13.20 Brawo!!!!bardzo dobrze napisane.
W Ostrowcu nie ma pracodawców - w Ostrowcu są dorobkiewicze bez klasy, którzy uważają że jak komuś płacą to mają człowieka na własność i mogą z nim zrobić co tylko im się podoba.
Gościu 12:47 uważasz, że jak ktoś ceni swoją pracę to jest złym pracownikiem? Bez przesady. Praca jest po to żeby móc żyć a nie odwrotnie. Powoli ludzie zaczynają to rozumieć i dlatego tak wielu wyjeżdża z tego kraju.
Znam takich co się bardzo cenią i tak cenią swoją pracę że nie przyjmą stanowiska poniżej prezesa.Dla mnie to niech narzekają,głodują i korzystają z mopsu na zdrowie.Ja ich określam jako LENIE.Uważam że oferta pracy jako pomoc domowa za 15zł/godz jest bardzo dobra.Więc od kogo te komentarze?Nowobogaccy?Kapitalizm mamy bardzo krótko to i kapitalistów nie mamy jeszcze od kilku pokoleń.A wy bez pracy chcielibyście być nowobogackimi?Niedoczekanie.
Czytanie ze zrozumieniem jest dla Ciebie widać problemem - 15 zł/h z NORMOWANYM czasem pracy, zawsze takim samym to dobre pieniądze. Natomiast 15 zł/h z nienormowanym czasem pracy, o różnych porach dnia i nocy to gra nie warta świeczki, bo po miesiącu okazuje się że żyjesz dla pracy i pod jej rytm, a nie dla siebie, bo praca reguluje całą Twoją dobę życia. A kapitalizmu w Polsce jeszcze nie ma - jest coś pomiędzy socjalizmem a kapitalizmem stąd właśnie takie hocki klocki wychodzą z płacami i poszanowaniem pracy innych.
Gość 16:36,ja pracuję po 14 godz dziennie i żyję dla pracy pod jej rytm a nie dla siebie.Pozwól że się przedstawię-jestem prezesem.A tobie życzę etatu 8 godzinnego i bycia do końca życia robolem.Niestety na mojego dyrektora nie nadajesz się,ale to kiedyś sam zrozumiesz.
Takim "polskim prezesem" chyba. Emerytury to Ty nie dożyjesz raczej, a rodzinę to tylko na zdjęciu widzisz pewnie albo przez sen. Cóż... kassssa!!!!
Prezesem czy dyrektorem się bywa,a czlowiekiem się jest-pamiętaj o tym prezesie
Panie Prezesie z godz 17:13
A czy ja taka śliczna i wykształcona się nadaję,mogę pracować też po godzinach.
pozdrawiam
ha ha
Głupi jesteś prezio i nie masz poszanowania dla ludzi nazywając kogoś "robolem". Sam prowadzę swoją działalność, a Tobie tylko widać słoma z butów ciągle wystaje. Co innego jest pracować dla siebie i na swój rachunek, a co innego poświęcać życie dla pracy u jakiegoś prezia którzy uważa się za lepszego od innych.
Nie kpij z nikogo,to nie kwestia podejscia do pracy,ale nie każdy po studiach będzie chciał być niewolnica Isaurą,bo ma to być osoba wykształcona,nie po zawodówce,no niestety życzę powodzenia w znalezieniu takiego pracownika.
W Ostrowcu nie znajdziesz pracy! Chyba, że masz duże znajomości.
Jak się chce zarabiać dobre pieniądze to trzeba przystac na elastyczny i nienormowany czas pracy.
Czytam wasze wypowiedzi i zastanawiam się dlaczego nie szanujecie innych (pracodawcy - pracowników, pracownicy - pracodawców) z czego to wynika. Z zawiści - dorobił się, z buty - biedny bo głupi? Nasuwa się jedna myśl. Człowieka szlachetnego można znaleźć po obu stronach "barykady". Wystarczy tylko kierować się pewnymi zasadami.