A co wy ludzie myślicie , że te owoce, warzywa na bazarku czy targowicy to nie sypane są ? Nawet nie wszystkie są od polskich producentów. Każdy , kto ma działkę doskonale wie , jak choroby i pasożyty wchodzą na rośliny. Bez oprysków nie byłoby zbiorów. Ani bez nawozów. Naiwniacy :)
Co z tego,że zjemy zdrowe,własne,niepryskane i bez nawozów.I tak na raka umrzemy,co druga osoba.
Swiezy towar , swiezy szczegolnie z tych auto bud co w asfalt wrosly , swiezy towar swiezy.
Większość ogródków i działek warzywnych jest przy drogach i ulicach.Ekologicznie i bez ołowiu można tylko nie jeść nic.