Nie mam grupy, nie jestem zarejestrowana w PUP. Doświadczenie żadne, 5lat dg, jakaś praca w providencie, w sklepie i kilka lat w Austrii na czarno. Myślicie, że jest szansa aby mnie zatrudnili gdzieś w sklepie? Niestety ale codziennie przegladając oferty widzę, że albo przez pup, albo grupa i nie łapię się. Już mam dość siedzenia w domu. Dzieci spore, mąż owszem zarabia nieźle, ja od wiosny mam co robić, bo mam ziemię, ale od paxdziernika wpadam w totalny dół. Czuję się bezużyteczna, bo ugotowanie i ogarnięcie domu to maks 3h. Chcę cokolwiek zarabiać i czuć, że coś robię a nie siedzę jak emerytka w domu. Poradźcie coś.
Wszędzie, pod warunkiem że ta 38 latka potrafi robić coś, co jest pracodawcy potrzebne. Chodzi o kwalifikacje zawodowe bo osoby bez żadnych kwalifikacji mają gorzej ze względu na to że jest ich bardzo dużo.
Nie wszędzie. Dzwoniłam w wiele miejsc i pytanie o grupę, o PUP itd. Jak nie jesteś z PUP to ciężko i to bardzo. Dzwoniłam z ogłoszenia o pomoc kuchenną, uwielbiam gotować i pewnie kucharzem mogłabym być, ale podziękowali, bo chcą z PUP.
No to sama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Zarejestruj się w PUP - to tylko godzinka. Pewnie pracodawcom chodzi o dofinansowanie miejsca pracy ze środków PUP.
A dlaczego sie nie zajerestrujesz w Pup ???? Przeciez to nie wymaga jakichś speccjalnych zdolności? Kilka chwil i już. Wtedy masz wieksze szanse na staż czy pracę.
Ponieważ ma kilka ha ziemi.
A jak to sobie wyobrażasz wiosną i latem, skoro masz ziemię do obrobienia, zwolnisz się z pracy czy jak? Nikt nie chce tak niepewnego pracownika, który ledwie zacznie pracować odchodzi.
Poza tym cóż, jakiś plan na życie chyba miałaś, najwyraźniej kształcenie się i zdobywanie kwalifikacji zawodowych w nim nie figurowalo więc teraz zbierasz owoce swoich wcześniejszych decyzji.
Jeżeli jest rolnikiem płaci krus a wiec nie może sie zarejestrować bo nie jest w świetle prawa bezrobotną. Nie ma doświadczenia a pracodawcy dzisiaj mają z czego wybierać więc na pewno wybierze z doświadczeniem albo stażystkę z pup czyli darmową siłę roboczą.
38 latko po kilku latach w Austrii to Ty powinnaś może zatrudniać?
17:25 ale kogo i gdzie mam zatrudniać? Miałam dg kilka lat, ale już nie chcę ryzykować.
16:21 no, tak, nie jestem wykształcona, dlatego, że maż kupił 10ha ziemi. Tak, masz rację 16:21. A ziemią zajmują się teściowie...
jestem po 40 w POP 2 lata,i co? nic!!!brak 2 grupy,która jest wymagana wręcz przy podjęciu pracy,na staż za stara,na kurs za młoda,bo po 50 byłoby dobrze,i dalej siedzenie w domu zostaje.
Ale do kogo Ty kobieto masz pretensje? Nie potrafisz nic czego by nie umiała każda przeciętna kobieta ( gotowanie, zajmowanie się domem). Czy Ty masz jakiś zawód wyuczony? Czy coś umiesz?
http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/wiadomosci/na-swieta-firmy-potrzebuja-ponad-30-tys-pracownikow-sezonowych
a chciałaby Pani pracować jako doradca w Profi Credit???
Doradca, czyli? Chciałabym robić cokolwiek i zwyczajnie wyjść z domu.
Zapraszam jutro na Kościelną 26 to porozmawiamy!!!!