jak w temacie, czy nie potrzebuje ktoś wymienić monet 1, 2 , 5 gr na grubsze, ewentualnie oddam na szczytne cele ;) lub za piękny uśmiech niewiasty :)
nazbierałem mały kubek takich żółciaków
Do kościoła oddaj albo wymień w banku
ja mam tego cala reklamowke i wstydzie sie gdzies z tym isc :/
do kościoła? ksiądz Cię święconą wodą przegoni. tam by tylko w stówkach przyjmowali
w sklepie chętnie Ci wymienią.
łumnie w angli to stoi tako maszyna w kazdym wikszym sklipie wzuco sie te kasiore i toto policy te dudki i wyzuco banktoty pierunstwo madre toto takie ze hej
Wydaj w sklepie http://www.rp.pl/artykul/528722.html?print=tak
w rossmannie przy dawnej billi chętnie przyjmą
Z ciekawosci - przyjmuja wszedzie bilon w wiekszych ilosciach, czy sa problemy takie same, jak z dokladnym wydawaniem reszty?
na poczcie zawsze przyjmą :)
Pytam, bo dosc czesto sie zdarza, ze sa problemy z otrzymaniem reszty bez kombinowania, bo "zabierze mi pan wszystkie drobne", albo cos w tym stylu, a jednoczesnie nie bardzo rozumiem, jak placac polskimi pieniedzmi w Polsce w polskim sklepie, mozna spotkac sie z odmowa ich przyjecia.
Nie mowie tu o jakims uporczywym "zasilaniu" sklepu w duze ilosci bilonu, ale na przyklad kilku rolkach jednogroszowek.
Moze wypowiedza sie wlasciciele sklepow czy kasjerzy?
Jest co roku akcja w szkołach "Góra Grosza" - zbierane są "złote" pieniążki z przeznaczeniem na akcje letnia PCK.
w tesco przy stanowisku obslugi klienta
Każdy market, taki jak Biedronka, Żabka i inne dziwne stworzenia, tam im zawsze brakuje i wtedy się nie wymigają tekstem: "Mogę być winna grosika?" ;P
Statoil na ul. Zagłoby tez ma problem z grosikami... Grosz do grosza a będzie kokosza...