Moja ciotka ma remont łazienki, a ze nie bardzo sama może po sklepach latać, to poprosiła mnie o poradę i pomoc w wyborze. Myślałam, że co jak co, ale do łazienki to wybrać płytki jest łatwo. Ha, cóż, myliłam się.
Ceny jak z kosmosu, we wszystkich sklepach 10 wzorów na krzyż i dominuje szarość, brąz lub ew. beż.
Z tych kolorowych, to jakiś horror... nic mi się osobiście zbytnio nie podoba.
No i wszystkie płytki z jednej kolekcji maja swój uniwersalny rozmiar (chyba celowo, by ktoś nie mógł sobie dowolnie wymyślić swojej aranżacji).
Macie jakieś sprawdzone sklepy gdzie byliście zadowoleni z doradztwa, obsługi i możliwości negocjacji cen?
Aha, czy tylko w Castoramie można zwrócić nakupione płytki? Bo z tego co zauważyłam wszędzie sprzedają na pełne metry, ew. paczki i zwrotów nie przyjmują.
I jeszcze jedno pytanie. Ciocia chce samodzielnie zrobić sobie (no dobra, będzie robił to fachowiec) blat na umywalkę z zabudową. Tak, aby można zrobić pod umywalką schowek na "ostrą" chemię wszelaką. Fachowiec doradza zrobić zabudowę z cegieł i zbrojenia, ew. z karton gipsu. Ktoś z Was ma w tym temacie doświadczenie z własnego remontu?
Gabi na Wspolnej. Szeroki wybor oraz fachowe doradztwo. Bardzo uprzejma Pani z wielka cierpliwoscia odpowiadajaca na zapytania. Minus to to, ze wiekszosc plytek dostepna wylacznie w pelnych opakowaniach i na zamowienie.
To na zamówienie, to można samemu sobie zamówić w necie, przyjdzie do domu i najtaniej będzie i jaki chcesz wzór kolor itp
Przez net wychodza kosmiczne koszty dostawy... Poza tym plytki naprawde trzeba obejrzec na zywo. Na monitorze komputera zawsze wygladaja inaczej. No, chyba ze sa biale lub czarne :)
To idź do sklepu spisz sobie kolor, nazwę, firmę i gatunek zamów to samo w internecie.
Kupowałem 30m płytek w Gabi, jakbym to samo zamówił w necie to bym miał teraz 300 zł w kieszeni. Płytki przywozi kurier na palecie.
dokladnie- gabi na wspolnej przed skretem na ilzecka
A może w takim razie macie jakieś stronki z ciekawymi aranżacjami małych łazienek?
Chciałabym żeby ciocia miała jakąś neutralna łazienkę - zważywszy na jej wiek niekoniecznie chce iść za tym, co teraz jest trendy.
Przydałby się kolor - ale pomarańczu, czy różu lub wściekłego czerwonego czy mocnych wzorków jej nie rzucę, bo by mnie chyba pogoniła.
W sumie zastanawiałam się nawet na d biało-czarna łazienka, ale o dziwo normalnych białych płytek... nie ma. Nawet takich al'a marmurek nie udało mi się spotkać.
Jak ostatnio bylam w Gabi, pani przedstawiala klientom aranzacje na komputerze.
polecam sklep na długiej, po lewej stronie przy tabliczce gdzie się kończy ostrowiec, nie jestem pewny ale nazywa się chyba Gres. Mają bardzo duży wybór i ceny też w miare ok