Fiu fiu, masz wymagania: ciekawa stała praca, mile widziane mieszkanie i samochód, bo lubisz wygody. A coś jeszcze i czy Ty masz do zaoferowania w zamian poza wyglądem? Jeśli lubisz wygody i jako wymagania podajesz mieszkanie i samochód to nie jesteś zbyt dobrym materiałem na partnerkę i ewentualnie żonę. Życie nie jest wygodne, szczególnie we dwójkę.
Jakież to odpychające, kiedy czyta się takie pytania. Sorry Piotr, ale w czym ma Ci pomóc pytanie kobiety czy jest ładna? Każdy ma inny gust - chyba doskonale sobie zdajesz z tego sprawę, więc jeśli napisze, że jest ładna Ty sobie stworzysz jakiś jej wyimaginowany obraz w głowie, to kiedy zdecydujecie się spotkać i okaże się, że odbiega od Twojego wyobrażenia piękna, powiesz, że jest kłamczuchą?
Nie wiem czy słyszałeś, ale jest takie powiedzenie, że piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję, zaś kobiety inteligentne nie wierzą w swą urodę.
Może więc zamiast iść na łatwiznę i zadawać tak bezcelowe pytania, wykaż się inteligencją i podejmij dialog z Magdą, bądź inną kobietą, którą się zainteresujesz.
Jeżeli chodzi o inteligencję to hmmm... skończyłam studia jeżeli może to o czymś przesądzac. A co do urody... Nie to ładne, co ładne ale to, co się komu podoba Piotrze
;-)
Skończenie studiów w dzisiejszych czasach nie świadczy o inteligencji. Można się jednak o niej przekonać podczas rozmowy na jakikolwiek temat, najlepiej jakiś ogólny.
Jak najbardziej swiadczy. Zależy jakich studiów i na jakiej uczelni.
Marek
Marek bzdury pisze,jak mało który. Skąd ty chlopie bierzesz takie poglądy?Inteligencja zalezy od ukończonych studiów i od uczelni?? No parodia w jednym akcie . Inteligencję albo sie ma,albo nie,i żadne studia i szesnaście fakultetów tego nie zmieni.Mało mamy do czynienia z lekarzami,którzy są zwyklymi chamami? No ale według ciebie jak lekarz jest chamem,to złą uczelnię skończył?? Otóż inteligencję mamy w genach,rodzimy się z nią,lub nie. Znam ludzi po zawodówce,którzy mają więcej inteligencji w jednym palcu,niż w całym magistrze. Kto urodził sie "burakiem" to takim umrze,i żadne studia i prestiżowe uczelnie mu nie pomogą.
Piotrze, czytając Twój post cieszę się, że są jeszcze chłopcy, którm zależy na poznaniu mądrej, fajnej dziewczyny, a nie wymalowanej laski z pusta mózgownicą. Uwierz mi, że jest mnóstwo takich dziewczyn w Ostrowcu, tyle że one siedzą w domach i marzą o swoim królewiczu (znam to uczucie sprzed lat!). Nie umieją się lansować ani popisywać. Pytaj swoich znajomych (tych poważniejszych) czy znają mądre i fajne, wolne dziewczyny. Na pewno ktoś Ci zaaranżuje taką znajomość, bo z reguły jest tak, że ludzie nie narzucają się z zapoznawaniem ludzi,jeśli nikt ich o to nie prosi. Portale internetowe to najgorsze wyjcie. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci powodzenia!
Mam podobny "dylemat", tyle, że nie wiem, gdzie można poznać mężczyznę do związku. Na mieście, w codziennych sytuacjach trudno wysyłać sygnały (jakaś dziwna blokada umysłowa chyba), by zachęcić potencjalnego mężczyznę do zapoznania się. Na imprezy chodzę rzadko. Nie mówię, że nie lubię w ogóle, ale kilka razy w roku mi wystarczy dla równowagi.
W sumie, to coraz częściej wyobrażając sobie przyszłość, biorę pod uwagę, że ten mężczyzna przy moim boku się nie pojawi. Nie ukrywam też, że z wiekiem wymagania co do drugiej połowy są coraz bardziej precyzyjne i świadome i oka na niektóre wady przymknąć nie sposób.
PS. Jestem po 30stce, nie mam dzieci, nie jestem rozwódką, nie wydaje mi się, by brakowało mi inteligencji, urodą też raczej nie straszę.
Ja tam nie chciałbym być z Tobą w związku
Z ciekawości Pawle zapytam: dlaczego?
Sorry, wolę skromne dziewczyny
Pawle przeczytaj odpowiedz tej dziewczyny raz jeszcze. ...bez swojego emocjonalnego poglądu. ... dla mnie jest to odpowiedź świadomej kobiety i uczciwa postawa. Nie jest nieskromna. Dziewczyno powodzenia
Do gosc 22.10Zgadzam sie z toba co piszesz ze jakas blokada umyslowa sie pojawia zeby wyslac jakis sygnal do drugiej osoby..tez jestem po 30 wolny
Perełka skąd jesteś
Porządna tzn. jaka wg ciebie?
a jak perelke zlapac ;-)