Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

      Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

      Ja swoją żonę poznałem na jej studniówce. Ona była z innym a ja z inną. Jakoś zaiskrzyło i tak iskrz aż do dziś. Po ślubie jesteśmy już 11 lat.

      Gość_polo
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

        Ja swojego kochanego poznalam w Mago na dyskotece w Sylwestra,jestesmy razem 14 wspanialych lat:)

        Gość_Kasia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

          HEJ GŻMOTY ! W zeszłym tygodniu my z żonom właśnie popylaliśmy naszym wypasionym BMW za 137 tysięcy złoty do Zakopanego miasta. Łykałem kierowców w ich niszowych Renuweczkach, Fiacikach czy Skodkach jak świeże bułeczki, a widok tych pelikanów z grymasem złości i zawiści na gębach - bescenny. Jak wyprzedałem to widziałem jak żonki opiepszają swoich mężusiów i jagbym słyszał ich dziamganie - "Ty mięczaku, wszyscy cię wyprzedzają niemoto, jaki za kierownicą taki w łóżku ciamciaramcia jedna, dlaczego wyszłam za takiego łamagę, oszukałeś mnie padalcu i wziołeś siłą". Na drogę Klema zrobiła kanapki z szynką parmezańską i upiekła polendwiczki wieprzowe. A w Zakopanym mieście mielismy wykupiony wielogwiazdkowy hotel, a ja byłem Królem stoków, bo tak popylałem, ze nikt mnie nie dogonił, nawet Klemka w japonkach na nogach ledwo człapała. no ale ja Kochani żygam kasą, no po prostu żygam kasą, a Wy zapewne na śniadanko pociumkaliście mirabelki ?!?

          Gość_32 latek
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

            BMW - Bryka Młodego Wieśniaka?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

            Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

            Cóż.......... A czytałeś ostatnio może jakąś książkę?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

              Niech wątek nie odbiega od tematu.Wszystko psujecie co fajne!!!

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

              Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

              Gość 32 latek-A kogo to obchodzi??Ja mam jeszcze lepsze auto od twojego,i sie tym nie chwale!Dobrze ze do jechałeś do Celu z taka jazda!Pamietaj ze dzis masz a jutro mozesz nie mieć nic!!!!

              Gość_Ela
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

            Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

            Ja bym Cię za darmo nie chciała mimo twojej kasy a te BMW to sobie wsać ......Juz można się domyślić na co Twoja żona poleciała napewno to nie był rozum.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

              Ja tam bym wolała bogatego żeby wozić się porządną furą i mieszkać w pięknym domu i żeby mnie było na wszystko stać.

              Fige prawda ze pieniądze szczęścia nie dają bo dają.

              Miałam takiego bidulka i wytrzymałam z nim dwa lata.

              Intelekt wcale nie jest najważniejszy ani uroda. Spryt i kasa to jest fajne życie a nie klepanie biedy i czekanie na wypłatę i wiązanie końca z końcem.

              Życie jest jedno,drugiego nikt nam nie da.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

                Państwu 13.18 i 16.31 dziękujemy.Dobranoc to nie wasza bajka.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

                  Ja swą Jadzie poznałem w ostrowieckiej restauracji pod nazwą Spójnia.To było 14 -stego ,bo w tym dniu w Hucie Marcelego były wypłaty.Z kolegą Heńkiem wpadliśmy tam na setę i galaretę bo bez zakąski nie sprzedawali.Jak wypiliśmy ze dwie butelki wódki z czerwoną kartką weszła do restauracji ONA,zakochałem się na maksa gdy puściła oko do mnie.Zaprosiłem ją do stolika,miała piękną czerwoną sukienkę.Zamówiliśmy kolejne pół litra i śledzie a póżniej poszedłem ją odprowdzić.Rano obudziłem się bez portfela ale w łóżu z poznaną w resteuracji panną Jadwigą a obecną żoną.

                  Gość_Stach i Jadzia
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

                    Kochaniutki opiekę nad potrfelikiem sprawuje nadal ?

                    limonkowanimfa
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

                      Mnie poznala z moim mezem kolezanka bo ona spotykala sie z jego bratem ale jakos wtedy nic z tego nie wyszlo :) A kilka lat pozniej i owszem. Jestesmy juz 20 lat razem . Prawda kochanie :)

                      Gość_akjela
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

            Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

            za 20 tyś to ja mam fele w swoim aucie już nie wspomnę o przeróbkach za kilkaset tyś zł :) Subaru Impreza 600KM :) Dziwi mnie skoro masz tyle hajsu jeździsz betką za 137 tyś.

            Gość_szybko wściekły :)
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

              W mięsnym :) jesteśmy małżeństwem już 8 lat

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Gdzie poznałeś (-aś) swojego (-ą) przyszłą dziewczynę/chłopaka (męża/żonę)?

                Banalnie ....na piwie w knajpie ;)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
9 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę