ta, nie zaszkodzi tez miec z kim porozmawiac. samo patrzenie mi wiele nie da, moze niektorzy sie tylko tym zadowalaja, gratuluje.
nie w Polsce
Normalnego faceta ciezko u nas poznac,mało ich.Sama takiego szukam i powiem ,ze spotykalam sie, z wieloma ale kazdy ma jakies swoje "coś".Albo chce tylko sexu w tajemnicy przed zona,albo jest nie zaradny zyciowo.A co gorsze niektorzy faceci po rozwodzie,maja jednak sentyment do swojej ex.Za kazdym razem jak zadzwoni o pierdołę jakąś są gotowi nieść pomoc.Tylko po co?
a ja swojej ex życzę co najgorsze i choćby błagała na pewno jej nie pomogę i koniec
a czemu jej tak zyczysz? - puscila cie kantem hahahaha?
Ja też swojemu ex życzę wszystkiego najgorszego,bo świnia i tyle i też nie poproszę go o cokolwiek, wolę zdechnąć z głodu, ot tak dla zasady i tyle. Niech cię diabli gnido!!!!!
Niektóre ex(żony) lubią wykorzystywać swoich byłych,chociażby po to,żeby udowodnić samej sobie,że to jednak ona była i jest najważniejszą osobą w jego życiu,że zawsze jej pomoże.Udają słabe niezaradne kobietki po to tylko żeby go wykorzystać.Płacz,gadanie o pełnej szczęśliwej rodzinie i stały tekst"może spróbujemy jeszcze raz?"Faceci przy tym miękną,ona dostaje co chce bo facet się stara(na początku).A potem,gdy osiągnie swój cel(on kupi to wszystko co jej było potrzebne,ciuchy,książki dla dziecka)ona udowodni sobie coś i odstawia go jak starą rzecz.Nagle nie mają o czym rozmawiać i wszystko się urywa.Do następnego razu...I tak w kółko.
Chlopy wy też tak macie?to co przeczytalem to wypisz wymaluj moja historia niestety.Bierze co chce bo tak umie mnie omotac a potem juz nie jestem potrzebny.Robi co chce bo zawsze jest najwazniejsza.Moze ja jestem glupi bo ciagle licze na to ze bedzie dobrze a nie jest.Wykorzystuje mnie finansowo za kazdym razem a ja sie na to zgadzam bo jest dziecko.Nawet jak bylem w zwiazku z fajna naprawde dziewczyna,skonczylem to bo dalem sie nabrac.Teraz zaluje ale czasu nie cofne....
No to teraz widzisz i wiesz jak postąpić . Ucz się na swoich błędach i miej odwagę powiedzieć N I E , każdy jest kowalem swojego losu i żyć nadzieją i złudzeniami nie warto.
17:07 widziałam twoją Anię , leciała na miotle na Łysą Górę, tam dzisiaj sabat czarownic ma być , leć za nią.
ha ha bardzo smieszne,a ja tu problem mam...
Znajdż sobie inną Anie i nie ma problemu .Ja też jestem Ania i już lecę do Ciebie , wskaż miejsce , zaraz będę. A jesteś normalny? , czy nienormalny? tak pytam na wszelki wypadek, bo nie wiem jakie akcesoria ze sobą zabrać.