ludzie gdzie byście chcieli sklep spożywczy, w sensie gdzie ich brakuje piszcie, mam trochę kasy i chciałbym zainwestować , wiem że to durny pomysł ,ale nic innego mi nie przychodzi do głowy na interes a w handlu już trochę robię i chciałbym dalej to kontynuować :) może nawet nocny monopolowy, czekam na propozycje...
zainwestuj w innym mieście tu nic się nie opłaca
też tak sądzę, kasę władujesz i się przejedziesz zobaczysz, szczerze odradzam
dlaczego się nie opłaca? Opłaca się tylko trzeba mądrze inwestować i nie liczyć odrazu na niebotyczne zyski. Tylu ludzi prowadzi swój własny mały biznes i jakoś żyją. Wiadomo, że jest ciężko ale trzeba z czegoś żyć i przeczekać te ciężkie czasy. Kiedyś musi się skończyć ten "KRYZYS"
Brakuje nam na Reja dobrego taniego sklepu spożywczego, takiego ze świeżymi bułeczkami masełkiem itp.
Na pułankach przy Armii Krajowej
1 Sklep - świeże wędliny - swojskie
2. Sklep piekarnia - świeżę pieczywo, ciastka itp
jako "swieżo niepełnosprawny" - brkuje mi jakiegoś spożywczaka wewnątrz os. Słonecznego. Wewnatrz innych osiedli małe sklepiki jakoś funkcjonuja. Jedyny ważny minus - szkoły w pobliżu - raczej ciezko będzie o koncesję, a to niestety znaczące w tym biznesie :-(
w okolicach czestocic jest malo sklepow. Pomysl
faktycznie,czestocice to dobry pomysl
kurcze ja wiem , że to trudny rynek w naszym mieście, ale pytam prosto z mostu - gdzie wam brakuje sklepów, a nie że ich jest dużo czy takie tam...proszę o kolejne propozycje miejsc... ja mieszkam na Gutwinie i właśnie tak myślę , że najlepszym miejscem są osiedla domków jednorodzinnych, bo na blokowiskach jest dużo sklepów, chyba że się mylę :)
moze baltowska,albo nocny sklep w okolicach koloni robotniczej