gdzie są piaskarki,pytam gdzie?? śnieg nie pada od kilku godzin a na drogach tragedia!
te stare jelcze to rozmazuja ten snieg a nie zgarniaja :D
Rano jechałem do Kielc i droga była beznadziejna.. Wracałem późnym popołudniem i żadnych zmian nie dostrzegłem! Może poza odcinkiem Wola Jachowa-Kielce gdzie droga już była czarna.
pismen gdybyś miał prawko to by ci 3 cm śniegu przeszkadzało,więc może chociarz w tym wątku sie nie wychylaj
Snieg ledwo, ledwo a do padania to jeszcze daleko. Od wielu latek solidnego sniezku nie bylo. Bo mrozik czasami na 2-3 dni wystrzeli.
Wiec niech sie mlodziez nie zachowuje jak dumni synowie Albionu, gdzie 10 cm sniegu to juz paraliz kraju (ich mozna zrozumiec, bo u nich zimy bywaja czasami, ale u nas to raczej normalka).
Nie przeszkadzalo mi 2 metry sniegu (a i wiecej), 30 stopniowe mrozy wiec i 3 cm nie stanowia problemu. Z powodow atmosferycznych (zima) nie mialem przez wiele lat pracy ani jednej "bumelki" ani L4, choc nie ma co ukrywac, ze czasami droga do pracy zajmowala duuuzo czasu.
bo od Woli do Kielc jest krajówka
drogi krajowe sa na pierwszym miejscu.one zawsze beda czarne, dlatego na sandomierskiej jest czarny asfalt do ronda z kopyłka:) a jadac juz w strone policji od wiaduktu...to dramat.nie odsnieżaja juz chyba wogole;/ ale da rade jechac, jeżdzilo sie w gorszych sniegach i zaspach ...no ale coż mogliby zadbac chociaż o te głowne w miescie...
Właśnie teraz jest najfajniejszy okres do jazdy samochodem, tylko co niektórzy mogli by przekroczyć to magiczne 30 km/h a wszystkim dużo lepiej by się jeździło.
To że śnieg pada to też nie jest wymówka żeby nie odśnieżać dróg. Przecież ludzie muszą pracować i dojeżdżać do pracy, nie zwolni ich z tego padający śnieg. Głupie wytłumaczenie. To co się dzieje w mieście na drogach to jakaś totalna porażka władz i służb miejskich. Jak sobie przed posesją nie odśnieżysz to możesz dostać manadat, a za nie odśnieżone drogi i chodniki powinno płacić miasto w razie jakiegoś wypadku. Wtedy by się skończyło może to dziadostwo.
Podbijam temat.Drogi w Ostrowcu są w tragicznym stanie,rozumie jakby były obfite opady śniegu i piaskarki nie nadążały z odśnieżaniem ale w chwili obecnej?Co mnie najbardziej zdziwiło jak w czwartek/piątek piaskarka jeżdziła po wszystkich uliczkach na Henrykowie pierwszym i drugim (Asnyka,Kasprowicza/Tuwima,Broniewskiego) z podniesioną płozą do góry i nie sypiąc piasku w ogóle,czyli taka jazda ot tak,rozumię że to nabijanie sobie kilometrów i oszczędzanie paliwa bo na pusto to mniej przepału i może do bańki coś zostanie.A od soboty jak uliczki są zasypane aż do dziś że ledwo przejezdne piaskarki ani widu ani słychu.Pogratulować ZUM-owi Ostrowieckiemu.
Zum tu nic nie wskura bo ledwo zipie, to zasługa naszej władzy. Wszystko zprywatyzować to wtedy będzie lepiej.
Przejezdne to nie tragiczne. Kominy widac to do domu trafisz.
pismen napisane było "ledwo przejezdne"nie widzisz drogi w jakim jest stanie i co się na niej dzieje to chociaż głupio nie komentuj.